W czerwcu, podczas turnieju w Berlinie, Aryna Sabalenka ogłosiła dziennikarzom, że nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Białorusinka narzekała wówczas na mocno naładowany kalendarz rozgrywek (m.in. zmiany nawierzchni). Dała także do zrozumienia, że chciałaby trochę odpocząć po Wimbledonie 2024.
Ostatecznie w ogóle nie zagrała na wimbledońskich trawnikach. Powodem była kontuzja prawego barku. Teraz Białorusinka walczy z czasem, aby wyleczyć się na kolejne turnieje. We wtorek ogłoszono, że dwukrotna mistrzyni Australian Open ma wystąpić w Waszyngtonie. Impreza Mubadala Citi DC Open odbędzie się w czasie, gdy tenisistki będą rywalizować o olimpijskie medale.
Sabalenka będzie największą gwiazda turnieju WTA 500 w amerykańskiej stolicy, który zostanie rozegrany w dniach 29 lipca - 4 sierpnia na kortach twardych. Będzie to oczywiście dla reprezentantki naszych wschodnich sąsiadów forma przygotowań do wielkoszlemowego US Open 2024.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca
W Waszyngtonie zagrają również inne tenisistki, które zrezygnowały z udziału w igrzyskach olimpijskich na paryskiej mączce. Wśród nich są Tunezyjka Ons Jabeur, Brytyjka Emma Raducanu, Białorusinka Wiktoria Azarenka oraz Rosjanki Daria Kasatkina, Ludmiła Samsonowa i Anna Kalinska.
Mocna będzie także reprezentacja gospodarzy. W turnieju pań zaprezentują się m.in. Madison Keys, Sloane Stephens i Sofia Kenin. Do rywalizacji panów przystąpią natomiast Ben Shelton, Frances Tiafoe i Sebastian Korda. Największą gwiazdą u panów będzie Bułgar Grigor Dimitrow.
Czyta także:
Hurkacz walczył o życiówkę. W poniedziałek dostał odpowiedź
Pogoda pokrzyżowała plany organizatorów Wimbledonu. Zapadła decyzja ws. finału