Challenger w Braszowie był rozgrywany z problemami. W środę i w czwartek tenisiści prawie nie wychodzili na korty ziemne w Rumunii z powodu deszczu. Rywalizacja deblistów została upchnięta od piątku do niedzieli, a na ostatni dzień pozostały do rozegrania półfinały oraz finał. Ogromne opóźnienia doprowadziły do wycofania się z drabinki aż pięciu debli, z których udało się organizatorom zastąpić tylko jeden.
W pierwszym półfinale spotkały się duety rozstawione z numerami drugim oraz trzecim. Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski to turniejowe dwójki, a zwycięstwo z Simonem Freundem oraz Johannesem Ingildsenem zapewnili sobie w dwóch setach. Po nieco ponad godzinie mogli wypoczywać przed powrotem na kort i finałem.
Także w drugim półfinale można było zobaczyć Polaka. Szymon Walków przystąpił do niego wspólnie z Alexandru Jecanem. Polsko-rumuński duet nie zdołał awansować do finału. W dwóch setach poniósł porażkę z Javierem Barranco Cosano oraz Nicolasem Moreno de Alboranem. Hiszpańsko-amerykański debel mógł rzucić wyzwanie w finale Karolowi Drzewieckiemu i Piotrowi Matuszewskiemu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Finał był ciekawym meczem. W pierwszym secie zwyciężyli Polacy, więc wydawali się być na dobrej drodze do zdobycia tytułu. Przeciwnicy odgryźli się jednak zdecydowanym 6:1 w drugim secie, więc decydował super tie-break. Karol Drzewiecki oraz Piotr Matuszewski odrobili stratę 3-7, a po objęciu prowadzenia nie wykorzystali pięciu piłek meczowych. Kara nadeszła przy czwartej piłce meczowej Javiera Barranco Cosano i Nicolasa Moreno De Alborana na 17-15.
Półfinały gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Piotr Matuszewski (Polska, 2) - Simon Freund (Szwecja, 3) / Johannes Ingildsen (Dania, 3) 6:2, 6:4
Javier Barranco Cosano (Hiszpania) / Nicolas Moreno de Alboran (USA) - Alexandru Jecan (Rumunia, 4) / Szymon Walków (Polska, 4) 6:4, 6:1
Finał gry podwójnej:
Javier Barranco Cosano (Hiszpania) / Nicolas Moreno de Alboran (USA) - Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Piotr Matuszewski (Polska, 2) 6:3, 1:6, 17-15
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia