Polka gra dalej w Wimbledonie. Iga Świątek nie dała się zaskoczyć Petrze Martić i wygrała w dwóch setach. W pierwszym oddała swojej przeciwniczce cztery gemy, a w drugiej Chorwatka zdołała ugrać tylko trzy gemy. Tym samym Świątek odniosła 21. z rzędu zwycięstwo na zawodowych kortach.
Jej mecz z trybun obserwował m.in. legendarny brytyjski biegacz, Sebastian Coe, który obecnie jest szefem World Athletics. To bardzo utytułowany sportowiec, który cieszy się w Wielkiej Brytanii dużą popularnością i autorytetem.
Coe w swojej karierze dwukrotnie był mistrzem olimpijskich. W 1980 roku w Moskwie i cztery lata później w Los Angeles sięgnął po złote medale w biegu na 1500 metrów. Z kolei z obu igrzysk przywiózł srebrne krążki w rywalizacji na 800 metrów.
Mecz Igi Świątek nie był jedynym, jaki z trybun oglądał Coe. Wcześniej obserwował on spotkanie Novaka Djokovicia z Jacobem Fearnley'em. Obok niego siedziała matka księżnej Kate, Carole Middleton. Dodajmy, że Djoković wygrał to spotkanie w czterech setach.
Świątek kolejny pojedynek na londyńskiej trawie rozegra w sobotę, a jej przeciwniczką będzie Kazaszka Julia Putincewa, czyli aktualna 35. rakieta świata.
Czytaj także:
Wimbledon. Niesamowite. W 19 minut wygrała seta
Wszystko jasne! To oni powalczą o medale podczas IO w Paryżu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma 41 lat i jej uroda wciąż jest zniewalająca