"Pogarda wobec Igi". Tak Kazaszka zachowywała się w meczu ze Świątek

Getty Images / Na zdjęciu: Julia Putincewa
Getty Images / Na zdjęciu: Julia Putincewa

Julia Putincewa nie trzymała nerwów na wodzy podczas meczu z Igą Świątek. Reprezentantka Kazachstanu zachowywała się mało elegancko, a Joanna Sakowicz-Kostecka oceniła jej gesty jako "pogardę" dla Polki.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek miała spore problemy w meczu przeciwko Julii Putincewej w III rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka wygrała w dwóch partiach, jednak choćby w drugiej przegrywała już 1:4. Efektowna końcówka dała jej jednak wygraną bez straty seta i awans do IV rundy.

W trudnych momentach nasza rodaczka zachowywała zimną krew, zupełnie odwrotnie do jej rywalki.

Rosjanka, reprezentująca barwy Kazachstanu, zachowywała się bardzo nieelegancko na korcie. Miała ogromne pretensje do sędziów, do swojego boksu, rzucała rakietą. W pewnym momencie postanowiła spróbować nawet sprowokować Świątek.

W drugim secie Putincewa zaczęła naśladować, wręcz wyśmiewać i przedrzeźniając ruchy Polki przed wykonaniem serwisu.

Wtedy nie wytrzymała komentatorka Canal Plus Sport, Joanna Sakowicz-Kostecka. Była tenisistka powiedziała na antenie, że takie zachowanie to "pogarda dla Igi Świątek".

Na szczęście nie zrobiło to żadnego wrażenia na liderce światowego rankingu, która zachowała spokój do samego końca i wygrała spotkanie.

- Julia Putincewa okazywała totalny brak szacunku w sumie do wszystkich - do Igi, do publiczności, do swojego sztabu - celnie skomentował na portalu "X" dziennikarz sport.pl, Łukasz Jachimiak.

W poniedziałek Polkę czeka spotkanie IV rundy, w którym zmierzy się z pochodzącą z Polski Andżeliką Kerber.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, jak strzelają kobiety. Co za gol

Źródło artykułu: WP SportoweFakty