Rozstawiona z numerem trzynastym Danielle Collins dobrze radzi sobie w turnieju w WTA 1000 w Madrycie. Amerykanka jest już w czwartej rundzie, gdzie jej rywalką będzie druga rakieta świata - Aryna Sabalenka. To największy hit tej fazy zawodów rozgrywanych w stolicy Hiszpanii.
W trzeciej rundzie Collins zmierzyła się z niżej notowaną Jaqueline Cristian. Rumunka napsuła sporo krwi Amerykance, ale to Collins cieszyła się z awansu. Pierwsza partia padła jednak łupem Cristian, która triumfowała 6:3. W drugiej odsłonie górą była Collins (6:4), a w decydującym secie nie dała ona szans rywalce, triumfując 6:1.
Podczas spotkania doszło do spięcia pomiędzy Collins i jednym z kibiców. Tenisistka postanowiła zareagować na jego zachowanie. W pewnym momencie wypaliła do fana: okaż szacunek.
ZOBACZ WIDEO: Wcześniej o tym nie mówił. "Dałem jej pieniądze. Oszukała mnie"
Do zdarzenia doszło w drugim secie, przy stanie 1:1. Collins przygotowywała się do serwisu. Odwzajemniła któremuś z kibiców brawa i weszła z nim w dyskusję.
- Wychodź i graj. Chodź tu i rób to, co ja, dobrze? Okaż trochę więcej szacunku. Szanuj sportowców - powiedziała wyraźnie wzburzona tą sytuacją amerykańska tenisistka. Sytuację można zobaczyć na poniższym nagraniu.
Collins w dalszej fazie meczu utrzymała nerwy na wodzy i odniosła 15. z rzędu zwycięstwo w zawodowym tourze. Powstrzymać ją będzie starała się Sabalenka.
Czytaj także:
Pierwszy set deklasacja. Później zaczęły się problemy Sabalenki
Wiadomo, kiedy Hurkacz powalczy o ćwierćfinał