Bardzo dobre wejście w rywalizację na kortach ziemnych notuje Magda Linette. W turnieju rangi WTA 250 we francuskim Rouen dotarła nawet do finału, gdzie musiała uznać wyższość Amerykanki Sloane Stephens. Polka podkreśliła, że wcześniej stwierdziłaby, że taki wynik to oksymoron.
Podczas turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie nasza tenisistka potwierdziła, że w tym roku znakomicie czuje się na mączce. Po tym, jak odwróciła losy meczu z Elisabettą Cocciaretto postawiła trudne warunki w starciu z Aryną Sabalenką.
Rywalizacja była bardzo zacięta, ale ostatecznie lepsza okazała się wiceliderka rankingu WTA i obrończyni tytułu, która zwyciężyła 6:4, 3:6, 6:3. Mimo to Linette pozostawiła po sobie dobre wrażenie, co między innymi docenili eksperci (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: 366 maratonów w ciągu roku. I to koniec! Ujawnił nowe plany
Tymczasem na oficjalnym profilu WTA pojawiło się nagranie z zagrania Polki. Zaprezentowano na nim pierwszego gema trzeciego seta, w którym Polka wypracowała dwa break pointy. I wrażenie zrobiła wymiana, po której nasza tenisistka miała drugą okazję na przełamanie.
Obie tenisistki robiły wszystko, by zdobyć punkt. Ostatecznie druga rakieta naszego kraju w pewnym momencie wykorzystała gorsze ustawienie rywalki i w wolne miejsce na korcie posłała swój bekhend, którym zakończyła wymianę.
"Show Magdy Linette" - podpisano wideo z uderzeniem Polki na portalu X.
Trzy kolejne punkty padły jednak łupem Sabalenki, która utrzymała podanie. Kluczowe przełamanie zanotowała w ósmym gemie, a następnie poszła za ciosem i zakończyła spotkanie.