Zobacz, kogo wyłapały kamery. Tak wygląda syn Nadala

Getty Images / Clive Brunskill/Getty Images / Na zdjęciu: Rafael Nadal
Getty Images / Clive Brunskill/Getty Images / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal wywalczył w czwartek awans do drugiej rundy turnieju ATP 1000 w Madrycie. Na trybunach znalazło się miejsce dla wyjątkowego gościa. Mowa o synu tenisisty Rafaelu juniorze.

Rafael Nadal po rocznej przerwie powrócił na korty turnieju ATP 1000 w Madrycie. Pięciokrotny triumfator tej imprezy skorzystał z "zamrożonego rankingu" i znalazł się w głównej drabince. W meczu otwarcia zajmujący obecnie 512. miejsce w rankingu ATP Hiszpan zmierzył się z Darwinem Blanchem.

16-letni Amerykanin otrzymał od organizatorów "dziką kartę". W meczu z żywą legendą tenisa był skazywany na łatwą porażkę. Nadal nie dał mu żadnych złudzeń i po 66 minutach cieszył się z pewnego zwycięstwa 6:1, 6:0. Spotkanie to z pewnością na długo zostanie w pamięci Blancha.

Ten mecz na korcie głównym Manolo Santany obserwowała masa kibiców, chcących zobaczyć w akcji 22-krotnego mistrza wielkoszlemowego. Zaraz przy korcie znalazło się miejsce dla wyjątkowych gości. Mowa o żonie Marii Francisce Perello i półtorarocznym synu Nadala.

ZOBACZ WIDEO: Pierwsza edycja gali Herosi WP SportoweFakty za nami. Zobacz, kto wygrał

Kamery szybko wyłapały najbliższych tenisisty, którzy kilkukrotnie zostali pokazani w trakcie spotkania. Po zakończeniu pojedynku z Amerykaninem uchwycono wyjątkowy moment. Uradowany Hiszpan spojrzał z szerokim uśmiechem w kierunku rodziny. Choć urodzony w październiku 2022 roku Rafale Junior nie do końca wiedział, co się dzieje, z pewnością oglądanie taty na korcie dostarczyło mu sporo emocji.

37-latek kolejne spotkanie na madryckich kortach rozegra w sobotę 27 kwietnia. Wówczas poprzeczka powędruje jednak znacznie wyżej. Rywalem Nadala będzie 11. tenisista świata Alex de Minaur. Dla Australijczyka będzie to pierwszy mecz w tych zmaganiach.

Zobacz także:
Wyczekiwane zwycięstwa gwiazd. Przełamanie zdyskwalifikowanego moskwianina
Przepaść. Świątek znacznie lepsza od Rybakiny i Sabalenki

Komentarze (1)
avatar
Dendrolog
26.04.2024
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
No to Deminor go dojedzie. Mały się nie nakibicuje wiele. Ja trzymam kciuki, żeby to był ostatni sezon Nadala.