O tej wypowiedzi legendy tenisa jest już bardzo głośno

Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: Martina Navratilova
Getty Images / Angel Martinez / Na zdjęciu: Martina Navratilova

Sporo dyskusji wywołała decyzja władz kobiecego tenisa o przeniesieniu WTA Finals do Arabii Saudyjskiej. Po raz kolejny głos w tej sprawie zabrała Martina Navratilova. Padły kolejne krytyczne słowa.

W tym artykule dowiesz się o:

To już pewne. Prestiżowy turniej WTA Finals będzie przez najbliższe trzy lata rozgrywany w Rijadzie (więcej tutaj). Arabia Saudyjska to nie jest pożądany kierunek dla większości kobiet. Mimo tego władze WTA zdecydowały się związać z tym krajem Bliskiego Wschodu.

W gronie krytyków szybko znalazła się Martina Navratilova. Już na początku roku 18-krotna mistrzyni wielkoszlemowa w singlu i jej przyjaciółka Chris Evert wysłały do władz WTA list, w którym domagały się rezygnacji z tych planów. Stwierdziły w nim, że będzie to duży krok wstecz, jeśli chodzi o rozwój kobiecego tenisa (więcej tutaj).

Navratilova przebywa obecnie w Madrycie, gdzie była gościem na konferencji prasowej przed galą, na której wręczone zostaną nagrody Laureus. Pochodząca z Pragi utytułowana tenisistka znów zabrał głos ws. decyzji WTA.

ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo

- Widzimy zmiany w kobiecym tourze, prawda? Teraz jedziemy do Arabii Saudyjskiej! To największa zmiana, jaką teraz obserwujemy. Przynajmniej nie jedziemy do Korei Północnej - wypaliła Navratilova, a jej słowa cytuje portal Relevo.

- Chris i ja jasno wyraziłyśmy nasze zdanie w tej sprawie, ale teraz zawodniczki podjęły pewne decyzje. Zobaczymy, jak potoczą się sprawy w Arabii Saudyjskiej - dodała Czeszka, która największe sukcesy odnosiła jako reprezentantka USA.

Navratilova została zapytana również o inną kwestię. Od kilku lat sporo się mówi o połączeniu ATP i WTA w jedną ogólnoświatową organizację. Sprawa ta stała się głośna podczas pandemii COVID-19. Niedawno wróciła na tapet w związku z propozycją, jaką miała złożyć... Arabia Saudyjska.

- W tej chwili następuje zmiana, mówi się nawet o połączeniu ATP i WTA i myślę, że to byłaby dobra wiadomość - stwierdziła Navratilova. - Ale jest to bardzo skomplikowane, ponieważ ATP jest na swój sposób mocno zakorzenione do robienia różnych rzeczy, a WTA może nie tak bardzo. To struktura, która wciąż ewoluuje. Jednak chciałabym zobaczyć więcej jedności i więcej zmian w naszym sporcie - dodała.

Tegoroczne Mistrzostwa WTA zostaną rozegrane w dniach 2-9 listopada w Rijadzie. Tradycyjnie w turnieju WTA Finals weźmie udział osiem najlepszych singlistek i osiem najlepszych par deblowych sezonu 2024. W zeszłym roku po tytuł w meksykańskim Cancun sięgnęła Iga Świątek.

Czytaj także:
Awans. Świątek i spółka mogą świętować
Podał swój wymarzony finał Ligi Mistrzów. "Klasa światowa"

Komentarze (1)
avatar
jurasg
21.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ja nie mogę, steffen jeszcze nie komentował, pewnie jest na zmywaku.