Hubert Hurkacz udziałem w turnieju ATP 250 w portugalskim Estoril zainaugurował sezon na kortach ziemnych. Zmagania rozpoczął od drugiej rundy, w której pokonał w dwóch setach Brytyjczyka Jana Choinskiego. Następnie odprawił w takim samym stosunku Hiszpana Pablo Llamasa Ruiza, co dało mu awans do półfinału.
O miejsce w pierwszym w karierze finale na tej nawierzchni Polak zmierzył się z Chilijczykiem Cristianem Garinem. Obu zawodników dzieli w rankingu ponad 100 miejsc na korzyść naszego tenisisty. Grający z "dwójką" 27-latek był więc faworytem.
Losy pierwszego seta rozstrzygnęły się już w drugim gemie, w którym Hurkacz zanotował kluczowe przełamanie. Później obaj zawodnicy utrzymywali własne podania, choć break pointów nie brakowało. Finalnie Polak wygrał 6:3.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Kolejna partia zakończyła się takim samym wynikiem, jednak tym razem lepszy okazał się Garin. Losy awansu do finału rozstrzygnęła więc trzecia odsłona, która przyniosła najwięcej emocji. Łącznie padły w niej trzy przełamania, w tym dwa zanotowane przez Hurkacza. 27-latek wygrał tym samym całe spotkanie 6:3, 3:6, 6:3 i awansował do finału zmagań w Estoril.
Zwycięstwo to odbije się szerokim echem w rankingu ATP. Hurkacz w zestawieniu "na żywo" awansował bowiem na 8. lokatę i wyrównał najlepszy wynik w karierze. Jego dorobek wynosi obecnie 3580 punktów, co daje mu 40 punktów przewagi nad Grigorem Dimitrowem. Warto zaznaczyć, że Polak podchodził do rywalizacji jako 10. tenisista świata, co oznacza skok o dwie lokaty.
Może się okazać, że do utrzymania aktualnej lokaty w oficjalnym, poniedziałkowym rankingu 27-latek będzie potrzebował wywalczenia końcowego triumfu. Wiele wyjaśni drugi półfinał, w którym najwyżej rozstawiony Casper Ruud zmierzy się z Pedro Martinezem. Jeżeli broniący tytułu Norweg awansuje do finału, będzie miał na koncie 3530 punktów. Wywalczenie drugiego z rzędu trofeum w Estoril sprawi z kolei, że jego dorobek będzie wynosił 3615 pkt., co pozwoli mu wyprzedzić Hurkacza.
Zobacz także:
Wywiad z Hurkaczem. I nagle pytanie o Świątek. Tak wybrnął
Zwroty akcji w Bogocie. Starcie mistrzyń rozstrzygnięte