2 
Nie tak Iga Świątek wyobrażała sobie swój start w prestiżowym turnieju w Miami. Liderka rankingu WTA w IV rundzie turnieju sensacyjnie przegrała z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową. 14. rakieta rakieta świata pozbawiła Polkę wszystkich atutów i gładko wygrała 6:4, 6:2.
Świątek po szybkim odpadnięciu z rywalizacji postanowiła spędzić w Miami jeszcze kilka dni ze swoją psycholog i poświęcić ten czas na mentalną regenerację. Reszta jej sztabu miała wrócić do Polski.
22-letnia tenisistka w czwartek (28.02) opublikowała na Instagramie post, w którym wprost przyznała, że po intensywnych tygodniach spędzonych na korcie, potrzebuje teraz chwili spokoju i relaksu. Świątek pokazała przy okazji zdjęcie wykonane na plaży w Miami.
- Oczywiście nie takiego wyniku chciałam, ale nie zmienia to faktu, że Miami to świetne miejsce i uwielbiam tu być. Parę dni resetu i ładowania baterii i pora wracać do pracy. Mam co robić. Ach i jeszcze jedno...Wesołych Świąt! - napisała.
Kilka dni spokoju z pewnością przydadzą się Świątek, gdyż tuż niedługo po świętach wielkanocnych turniejowa karuzela rozpędzi się na dobre. W dniach 13-14 liderka rankingu WTA weźmie udział w meczu Polska-Szwajcaria w ramach Billie Jean King Cup. Niedługo później czekają ją zmagania na kortach w Stuttgarcie, Madrycie oraz Rzymie.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Czytaj też:
Świątek i Hurkacz w prestiżowym turnieju. Największe gwiazdy na liście zgłoszeń
Po niespodziewanej porażce Świątek pozostała w USA. Kiedy wróci do Polski?
na Instagramie 
na Facebooku 
