Ostatnie tygodnie były bardzo wymagające dla pierwszej rakiety świata. Iga Świątek w świetnym stylu wygrała turniej w Indian Wells, a następnie przeniosła się do Miami i wzięła udział w kolejnych zawodach. Jej celem był następny tytuł do kolekcji, ale odpadła już w czwartej rundzie.
Polka we wtorek niespodziewanie przegrała z Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6 (---> RELACJA), jednak po porażce nie spakowała walizek i zdecydowała się zostać w USA z Darią Abramowicz.
Bartosz Ignacik z Canal+Sport zdradził, że reszta sztabu szkoleniowego wróciła do Polski, natomiast Iga Świątek wraz ze swoją psycholog będzie przebywać w Stanach Zjednoczonych jeszcze przez kilka dni.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
- Wrócił do Polski Maciej Ryszczuk, Tomasz Wiktorowski, Tomek Moczek, Daria z Igą zostały tutaj, by odpocząć, zregenerować się mentalnie po tych dwóch ostatnich występach w Indian Wells i Miami. Na święta Iga będzie już w Warszawie - poinformował Bartosz Ignacik.
Jakie są kolejne plany startowe liderki światowego rankingu? Iga Świątek po świętach wielkanocnych zacznie przygotowywać się do meczu Szwajcaria - Polska w ramach Billie Jean King Cup. Później czekają ją z kolei imprezy w Stuttgarcie, Madrycie oraz Rzymie.
Czytaj także:
Trzygodzinne maratony w Miami. Ćwierćfinałowy hit pełen emocji
Thriller w meczu Hurkacza. Zadecydował tie-break w trzecim secie