Przyszedł czas na drugą część prestiżowego cyklu Sunshine Doubles. Zawodnicy najpierw przystąpili do turnieju w Indian Wells, gdzie triumf odnieśli Iga Świątek oraz Carlos Alcaraz. Teraz będą rywalizować w Miami. To kolejna okazja na zdobycie nawet 1000 punktów do rankingu.
W środę na mecz pierwszej rundy wyjdzie Magdalena Fręch. Przed nią wielka szansa zagrania z liderką rankingu WTA. Najpierw jednak na start musi pokonać Camilę Giorgi. To 32-letnia Włoszka, z którą Polka dotychczas mierzyła się raz. W znakomitym stylu pokonała ją w pierwszej rundzie Wimbledonu 2022 7:6(4), 6:1.
Giorgi w ostatnim czasie nie prezentowała dobrej formy. W obecnie trwającym sezonie wygrała dwa spotkania, przegrała zaś pięć. Potrafi mieć "swój" dzień, w którym wszystko jej wychodzi. To jednak zdarza się coraz rzadziej.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Tenis to nie jej pasja
Niemniej nie można lekceważyć 107. rakiety globu. W przeszłości reprezentantka Italii dochodziła nawet do ćwierćfinału Wimbledonu. Zasłynęła podczas tamtego turnieju nie tylko grą, ale też jedną z wypowiedzi podczas konferencji prasowej.
Camila Giorgi grała wtedy o półfinał z Sereną Williams. Przed starciem z nią została zapytana, co najbardziej sobie ceni w grze jej wielce utytułowanej rywalki.
- Nie obserwuję tenisa. Kobiecego tenisa. I ogólnie tenisa, więc... - tak z uśmiechem na twarzy odpowiedziała. Ostatecznie w spotkaniu ćwierćfinałowym przegrała z Williams 6:3, 3:6, 4:6.
Kłopotliwy strój
Włoszka dużo bardziej interesuje się modą. Ma własną markę ubrań "Giomila", którą reklamuje choćby poprzez swoje stroje meczowe. Jest jedną z nielicznych zawodniczek w szerokiej czołówce, które nie mają podpisanego kontraktu z żadną z marek ubraniowych.
Właśnie przez wybór stroju Giorgi miała problemy podczas Rolanda Garrosa 2022. Nie chodziło jednak o sam krój czy materiał, a sponsora. Na wysokości serca miała zbyt duże logo De Longhi. Nie byłoby problemu, gdyby logo tego samego rozmiaru zostało umieszczone na rękawie.
Sędzia poprosiła zawodniczkę o zmianę stroju. - Nie mam innych ubrań - odparła tenisistka. Po niewielkim zamieszaniu Giorgi wyszła na kort, ale musiała liczyć się z ryzykiem, że zapłaci grzywnę.
Podczas tego samego turnieju głośno było o jej ojcu. Sergio znany jest z mocno kontrowersyjnych metod wspierania i trenowania swojej córki. Często jego zachowania wzbudzają wątpliwości. Wtedy jednak poszło o coś innego. Był tak zestresowany meczem Camili, że... musiał zapalić papierosa na trybunach. A kamera wszystko nagrała.
Spotkanie Magdaleny Fręch z Camilą Giorgi zaplanowano na środę na godz. 16:00 czasu polskiego. Transmisja w Canal+ SPORT. Darmową relację na żywo przeprowadzi portal WP Sportowe Fakty.
Czytaj także:
Nowe ustalenia ws. tragedii. "List rezygnacyjny po burzliwej rozmowie"
Gorąco po słowach Woźniackiej. "Nie jestem oszustką"