Piękne sceny po meczu Świątek. Zobacz, co zrobiła Iga

Tylko 68 minut potrzebowała Iga Świątek, by sięgnąć po drugie w karierze zwycięstwo w Indian Wells. Co ciekawe, przed dwoma laty w finale tego turnieju również pokonała Marię Sakkari. Polka błyskawicznie rozbiła Greczynkę, a ręce w triumfalnym geście mogła wznieść po błędzie rywalki. Więcej TUTAJ.

Wtedy zachowała się, jakby zagranie przeciwniczki i szybkie zwycięstwo ją zaskoczyło i wypuściła rakietę z ręki. Po chwili okazało się, że to tylko teatralne zachowanie i wydała z siebie okrzyk radości. Następnie podeszła do siatki i czule objęła Sakkari. Później podziękowała sędziemu, odtańczyła na korcie taniec radości i udała się na trybuny do najbliższych.

"Niesamowita Świątek znów dominuje na kalifornijskiej pustyni. Inspirujący występ Polki. Ona jest nie do zatrzymania" - tak finał podsumował komentator WTA. Faktem jest, że Świątek przeszła przez Indian Wells jak burza. W sześciu meczach nie przegrała ani jednego seta i oddała przeciwniczkom zaledwie 21 gemów.

Dla Polki to już 19. triumf w karierze, a przecież ma dopiero 22 lata. Za wygraną w Indian Wells Świątek zgarnęła 1,1 mln dolarów. Więcej TUTAJ.

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie