To już pewne. Świątek przekroczy magiczną barierę

PAP/EPA / EPA/John G. Mabanglo / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / EPA/John G. Mabanglo / Na zdjęciu: Iga Świątek

Odpadnięcie Aryny Sabalenki z turnieju w Indian Wells sprawiło, że przewaga Igi Świątek w światowym rankingu jeszcze bardziej wzrośnie. Wiadomo, że Polka w najbliższym czasie pozostanie na szczycie.

Iga Świątek kapitalnie rozpoczęła sezon 2024. Liderka światowego rankingu wygrała 17 z 19 meczów i umocniła się na prowadzeniu.

Po turnieju w Indian Wells jej przewaga nad drugą Aryną Sabalenką wynosić może nawet 2520 punktów - pod warunkiem, że polska tenisistka zwycięży w trwającym turnieju.

To sprawia, że w najbliższych tygodniach Polka pozostanie na czele rankingu. Numerem jeden będzie co najmniej do końca turnieju w Madrycie, który odbędzie się w dniach 23 kwietnia - 5 maja.

ZOBACZ WIDEO: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek

Musi zostać spełniony jeden warunek - Aryna Sabalenka nie może wziąć udziału w turnieju WTA w amerykańskim Charleston.

Światek zanotuje ponadto awans na liście wszech czasów pod względem liczby tygodni spędzonych na czele rankingu. Przeskoczy w tym zestawieniu Lindsay Davenport.

Zajmować będzie tym samym dziewiąte miejsce. Dołączy do grona zaledwie ośmiu zawodniczek, które liderkami rankingu były przez co najmniej 100 tygodni. Prowadzi Steffi Graf (377 tygodni).

Przypomnijmy, że Świątek została liderką 4 kwietnia 2022 roku. Po 75 tygodniach na krótko wyprzedziła ją Aryna Sabalenka.

Czytaj także:
To już dziś. Znamy godzinę meczu Igi Świątek
Jest lepsza nawet od Świątek. Ależ wynik!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty