[tag=50200]
Anna Kalinska[/tag] rozgrywa w Zjednoczonych Emiratach Arabskich turniej życia. Rosyjska tenisistka w Dubaju pokonała już Jelenę Ostapenko, Coco Gauff, a w piątek rozprawiła się z Igą Świątek, z którą zwyciężyła 6:4, 6:4 (---> RELACJA).
Z pewnością mało kto typowałby finał Anna Kalinska - Jasmine Paolini, ale to właśnie te dwie zawodniczki zawalczą w sobotę o trofeum. Wiele osób liczyło na to, że to Polka powalczy o kolejny tytuł do kolekcji, jednak tak się nie stanie.
- Późno zaczęła odnajdywać swój rytm na korcie najlepsza tenisistka świata. Wielki dzień dla Anny Kalinskiej. A Iga Świątek cóż, nie jest maszyną, jak wiele osób chciałoby uważać. Każdemu mogą zdarzyć się gorsze dni - obronił raszyniankę Żelisław Żyżyński na antenie Canal+ Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!
- Ona na przestrzeni jedenastu dni wygrała siedem meczów, musiała jeszcze w międzyczasie podróżować, szereg innych obowiązków. W tym tourze każdemu słabsze dni się zdarzają - kontynuował znany komentator.
Żyżyński podkreślił, że porażka Świątek nie jest jedyną niespodzianką podczas zawodów WTA 1000 w Dubaju. Z turniejem pożegnały się także takie gwiazdy jak Aryna Sabalenka, Coco Gauff czy Jelena Rybakina.
- Aryna Sabalenka przegrała tu z sobą i z Donną Vekić. Jelena Rybakina przegrała ze zmęczeniem i przygotowaniem fizycznym. Coco Gauff przegrała z Anną Kalinską, a w piątek Iga Świątek, mająca zdecydowanie gorszy dzień, też przegrywa z tą rywalką - wymieniał ekspert.
Mecz Igi Świątek w duecie z Żelisławem Żyżyńskim komentowała Klaudia Jans-Ignacik. Finalistka French Open 2012 w grze mieszanej doceniła tenis Anny Kalinskiej i przyznała, że postawiła poprzeczkę bardzo wysoko, neutralizując mocne strony Polki.
- Bardzo często mówimy o dyspozycji dnia i ta dyspozycja nie była u Igi Świątek na najwyższym poziomie. Nie można jej odebrać walki, bo do ostatniej piłki widać było, że zależy jej. Zaczęła akceptować to, że błędy się pojawiają, ale naprawdę trzeba powiedzieć, że Anna Kalinska postawiła bardzo trudne warunki. Zrobiła wszystko, żeby utrudnić Idze Świątek granie tego, co ona najbardziej lubi - podsumowała Klaudia Jans-Ignacik.
Czytaj także:
Media komentują sensację z udziałem Świątek
Wszystko policzone. Wiemy, co oznacza porażka Świątek