3 
W sobotę (17 lutego) Iga Świątek sięgnęła po swój trzeci z rzędu triumf w turnieju na kortach twardych w Dosze. Polka pokonała Jelenę Rybakinę 7:6 (8), 6:2 i umocniła się na pozycji liderki rankingu WTA.
Chwilę po zakończeniu spotkania 22-letnia Polka szybkim krokiem ruszyła w stronę swojego teamu, który zajął miejsce na trybunach. Pierwszym jego członkiem, który złożył gratulacje Świątek, był Tomasz Moczek. Tenisistka wpadła w ramiona mężczyzny, wspólnie z nim świętując zwycięstwo.
Okazuje się, że Moczek od lat wspiera Igę Świątek w przygotowaniach do kolejnych turniejów, pełniąc rolę jej sparingpartnera. Ich współpraca rozpoczęła się jeszcze w czasach, gdy najlepszą polską tenisistkę prowadził Piotr Sierzputowski, prywatnie kolega Moczka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem
To pod jego skrzydłami Iga sięgnęła po swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł, wygrywając w 2020 roku Rolanda Garrosa. I chociaż rozstała się z byłym szkoleniowcem pod koniec 2021 roku, nie zrezygnowała z pracy ze swoim sparingpartnerem.
Moczek odgrywa kluczową rolę w taktycznym przygotowaniu Świątek do meczów z poszczególnymi rywalkami. Analizuje on styl gry jej przeciwniczek, który następnie imituje w sparingach z 22-letnią Polką. Dzięki temu może ona "oswoić się" z zagraniami innych tenisistek.
- Moim zadaniem jest, aby odzwierciedlić to, co może ją (Świątek — dop. red.) czekać w następnym spotkaniu. To oczywiście też jest ważną cechą sparingpartnera, który musi posiadać umiejętność dostosowania się. Ktoś taki musi umieć różnicować grę, raz trzeba uderzać płasko, a innym razem trzeba wcielić się w rywalkę, która używa zagrań rotacyjnych. Myślę, że jest to wręcz wymagana umiejętność w tej pracy - tak opisywał swoją rolę Moczek w rozmowie z TVP Sport w 2022 roku.
Moczek w przeszłości był czynnym tenisistą, a w trakcie swojej kariery zdobywał m.in. medal mistrzostw Polski. Zanim rozpoczął współpracę z Igą Świątek, pełnił też rolę sparingpartnera innych polskich tenisistów, w tym Urszuli Radwańskiej i Mariusza Fyrstenberga
Profesjonalizm Moczka podkreśla też Paweł Ostrowski, który w przeszłości doradzał Świątek, a także był trenerem Marty Domachowskiej i Andżeliki Kerber. Podkreśla on, że Moczek jest nie tylko jednym z najlepszych sparingpartnerów na świecie, ale również potrafi zadbać o dobrą atmosferę w teamie.
- Jest bardzo sympatyczną osobą i w związku z tym na pewno wprowadza w teamie pozytywny nastrój. To też ma swoje znaczenie. Taka osoba w sztabie Igi Świątek jest na pewno bardzo, bardzo pożyteczna - mówił Ostrowski w rozmowie z "Faktem".
Czytaj też:
"Nie powiedziałabym, że mi ulżyło". Tak Świątek podsumowała wygraną w Dubaju
Tylko Serena Williams. Kolejny niesamowity wynik Igi Świątek
