We wtorek 20 lutego Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w turnieju WTA 1000 w Dubaju. Z racji tego, że nasza reprezentantka jest turniejową "jedynką", w pierwszej rundzie przysługiwał jej wolny los. W drugiej rundzie jej przeciwniczką była Sloane Stephens.
Amerykanka postawiła trudne warunki przed Świątek, przez co spotkanie trwało dwie godziny. Ostatecznie lepsza okazała się liderka rankingu WTA, która wygrała 6:4, 6:4 (relacja z tego meczu dostępna jest pod TYM LINKIEM).
Po spotkaniu 22-latka potwierdziła to, co można było zobaczyć na korcie - było to niezwykle zacięte starcie, a różnica pozycji w rankingu WTA (Stephens jest na 41. miejscu) wcale nie była widoczna.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała
- Nie powiedziałabym, że mi ulżyło. Po zeszłorocznych doświadczeniach wiedziałam, że jestem w stanie szybko się przystosować. Byłam bardzo pozytywnie nastawiona. Sloane zagrała bardzo dobrze - powiedziała Świątek pomeczowego wywiadu na korcie, którą cytuje portal sport.pl.
Liderka rankingu WTA zaznaczyła, iż Sloane Stephens dobrze wykorzystywała to, że Polka wkładała dużo siły w uderzenia. Ponadto jej zdaniem Amerykanka umiejętnie odczytywała grę. Świątek podkreśliła też, że bardziej musiała skupić się na taktyce niż na sile uderzeń.
Wiadomo już, kto będzie kolejną przeciwniczką Polki w turnieju WTA 1000 w Dubaju. Po przeciwnej stronie siatki stanie Ukrainka Elina Switolina. Spotkanie to odbędzie się w środę, 21 lutego. Rozpocznie się nie wcześniej niż przed godz. 16:00 czasu polskiego.