Były tenisista jest jednym ze współwłaścicieli firmy odzieżowej On, której od marca zeszłego roku ambasadorką jest Iga Świątek. Polka była pierwszą tenisistką, która podpisała kontrakt ze szwajcarskim przedsiębiorstwem i gra w strojach z logo On.
Grupa szwajcarskich aktywistów Campax przeprowadziła w Zurychu protest, w którym uderzyła w Rogera Federera. Powód? Firma - Szwajcar ma w niej 3 proc. udziałów - ma wyzyskiwać pracowników szwalni w Wietnamie. Aktywiści usiedli za maszynami do szycia, na głowach mieli papierowe maski z podobizną Federera, a do tego wymazani byli czerwoną farbą, która symbolizowała krew.
Campax wcześniej wystosowała petycję przeciwko marce odzieży sportowej. Zarzucają oni firmie, że sprzedaje buty za 470 euro, a koszt ich produkcji wynosi 22 euro. Aktywiści zażądali podwyżek dla azjatyckich pracowników i przejrzystości w łańcuchu produkcyjnym.
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"
Na protest zareagowała firma, która wydała specjalne oświadczenie. "W 2023 roku główni wietnamscy dostawcy płacili swoim pracownikom więcej niż ustawowa płaca minimalna" - przekazano, a słowa te cytuje express.co.uk.
"Temat wynagrodzeń jest dla nas ważny. Płace mają istotny wpływ zarówno na jakość życia pracowników, jak i rozwój biznesowy firmy. Jest on regularne badany i analizowany. Monitorujemy naszych dostawców poprzez niezależne audyty zewnętrzne i przeglądy wewnętrzne. W ten sposób upewniamy się, że spełniają nasze wymagania" - dodano.
Federer to jeden z najlepszych tenisistów w historii. W swojej karierze wygrał 103 turnieje, w tym 20 wielkoszlemowych.
Czytaj także:
Carlos Alcaraz ruszył po obronę tytułu. Odpadł zeszłoroczny finalista
Hurkacz wściekł się po ostatniej piłce. Zobacz, co zrobił z rakietą [WIDEO]