Kolejny tydzień w kobiecym tenisie przyniósł początek turnieju WTA 500 w Abu Zabi i zmagań rangi 250 w Kluż-Napoce. Na kortach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaprezentuje się Magda Linette, która w meczu otwarcia zmierzy się z Filipinką Alexandrą Ealą. Na występ Polki trzeba jednak poczekać do wtorku.
Jedną z największych gwiazd imprezy miała być Jelena Ostapenko. Łotyszka w ostatnich tygodniach prezentuje bardzo dobrą dyspozycję. Wygrała turniej WTA 500 w Adelajdzie, a w niedzielę dołożyła triumf w zmaganiach tej samej rangi w Linzu. Co prawda w Australian Open odpadła już w III rundzie, jednak z pewnością była jedną z faworytek rywalizacji w Abu Zabi.
W meczu otwarcia 26-latka miała zmierzyć się z Brytyjką Heather Watson. Ostapenko, która została rozstawiona z "piątką", postanowiła jednak wycofać się z rywalizacji. Powód podjęcia tej decyzji nie jest znany. Na miejsce Łotyszki w drabince wskoczyła Weronika Kudiermietowa, co oznacza, że szansę na występ w imprezie głównej dostała szczęśliwa przegrana kwalifikacji. Została nią Hiszpanka Sara Sorribes Tormo.
Na kortach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich nie zagra również Paula Badosa. Była wiceliderka rankingu WTA w poprzednim tygodniu rywalizowała w Hua Hin, jednak skreczowała w meczu II rundy. Powodem była kontuzja pleców, która już w zeszłym sezonie spowodowała u niej dłuższą przerwę w grze. Należało się więc spodziewać, że Hiszpanka nie zaprezentuje się w tych zmaganiach, co w niedzielny wieczór potwierdziły hiszpańskie media. Jej miejsce w drabince zajęła szczęśliwa przegrana Włoszka Lucia Bronzetti.
Turniej w Abu Zabi jest dla Linette szansą na przełamanie złej passy. W czterech styczniowych turniejach Polka wygrała bowiem tylko jedno spotkanie.
Zobacz także:
Jest nowy ranking ATP. Sprawdź pozycję Huberta Hurkacza po Pucharze Davisa
Wygrana braterskiego debla. Pewne zwycięstwo Francji w Pucharze Davisa
ZOBACZ WIDEO: Marek Furjan: Hurkacz jest gotowy, żeby wygrywać takie turnieje
