Dobra znajoma Polek na drodze Fręch w Australian Open

PAP/EPA / EPA/Joel Carrett / Na zdjęciu: Caroline Garcia
PAP/EPA / EPA/Joel Carrett / Na zdjęciu: Caroline Garcia

Magdalena Fręch zanotowała najlepszy wynik w karierze w Australian Open, awansując do drugiej rundy. Tam zmierzy się z Caroline Garcią, byłą czwartą rakietą świata. Francuzka nie ma najlepszych wspomnień z ostatnich spotkań z Polkami.

Środowe spotkania na kortach Australian Open rozpoczną zmagania w drugiej rundzie imprezy. W tym dniu zaprezentuje się między innymi Magdalena Fręch, która w niedzielę po raz pierwszy w karierze wygrała mecz w głównej drabince zmagań w Melbourne. Polka pokonała po trzysetowej batalii 6:7(5), 6:3, 7:5 Australijkę Darię Saville.

W drugiej rundzie 26-latkę czeka starcie z bardzo groźną rywalką. Będzie nią Caroline Garcia, czyli niegdyś czwarta rakieta światowego rankingu. Obecnie Francuzka zajmuje 19. lokatę w zestawieniu. 30-latka w meczu otwarcia pokonała 6:4, 7:6(2) powracającą Naomi Osakę.

Garcia jest zawodniczką, która preferuje bardzo ofensywny styl gry. Jej ogromnym atutem jest serwis. Francuzka w poprzednim roku była zawodniczką, która posłała najwięcej asów serwisowych. W 64 rozegranych spotkaniach zdobyła w ten sposób łącznie aż 462 punkty.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają

Jak do tej pory 30-latka wywalczyła 11 tytułów w turniejach rangi WTA. Najwyżej w rankingu WTA została sklasyfikowana 10 września 2018 roku, kiedy zajęła czwarte miejsce. Tenisistka z Francji z powodzeniem rywalizuje również w deblu, gdzie ma już na koncie dwa triumfy w turniejach wielkoszlemowych. Razem z rodaczką Kristiną Mladenović wygrała French Open w 2016 roku i powtórzyła ten sukces w 2022 roku. Dodatkowo może się pochwalić finałem US Open (2016 rok), a łącznie w grze podwójnej wygrała osiem turniejów. Francuzka para gra razem również w tym roku i ma już na koncie finał turnieju w Adelajdzie.

Mecz drugiej rundy Australian Open będzie pierwszym oficjalnym spotkaniem Fręch z Garcią. Trzeba przyznać, że jak do tej pory Francuzka nie miała szczęścia w starciach z Polkami. Już w pierwszym występie w seniorskim turnieju wielkoszlemowym w karierze, podczas French Open w 2010 roku, trafiła na Martę Domachowską. Grająca wówczas z dziką kartą zawodniczka przegrała z Polką 3:6, 0:6.

Obecnie 30-latka najczęściej trafia na Igę Świątek. Obie zawodniczki zmierzyły się jak do tej pory pięciokrotnie, a Garcia zdołała wygrać z liderką światowego rankingu tylko raz, a konkretnie w ćwierćfinale turnieju WTA w Warszawie w 2022 roku. Ostatnie ich spotkanie miało miejsce podczas tegorocznego United Cup, gdzie Świątek wygrała po trzysetowej walce.

Autorką jednej z najboleśniejszych porażek Garcii w poprzednim sezonie również była Polka. Dokładniej Magda Linette, która pokonała rywalkę z Francji w czwartej rundzie ubiegłego Australian Open, w drodze do najlepszego wyniku wielkoszlemowego w karierze. Właśnie czwarta runda jest najlepszym jak do tej pory rezultatem 30-latki na kortach w Melbourne. Wcześniej dotarła do tego etapu w 2018 roku.

Mecz Magdaleny Fręch z Caroline Garcią będzie trzecim meczem dnia na 1573 Arena. Można się więc spodziewać, że panie wyjdą na kort około godziny 5:30.

Zobacz także:
Co za słowa! Najbliższa rywalka komplementuje Świątek
Francuz pojechał do Rosji na mecz. Absurdalne tłumaczenia

Komentarze (1)
avatar
jurasg
16.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mecz do jednej bramki. Samo przejanie Frech nie wystarczy, Garcia wciągnie ją nosem.