Co za słowa! Najbliższa rywalka komplementuje Świątek

Getty Images / Chris Putnam/Future Publishing  / Na zdjęciu: Danielle Collins
Getty Images / Chris Putnam/Future Publishing / Na zdjęciu: Danielle Collins

W II rundzie Australian Open 2024 dojdzie do pojedynku Igi Świątek z Danielle Collins. Po dwóch latach obie panie znów zmierzą się ze sobą w Melbourne. Co na ten temat sądzi finalistka turnieju z sezonu 2022?

W I rundzie Iga Świątek została sprawdzona przez Sofię Kenin. Nasza tenisistka odwróciła jednak losy pierwszego seta i wygrała 7:6(2), 6:2 z mistrzynią Australian Open 2020. Jej kolejną przeciwniczką została następna Amerykanka, Danielle Collins.

- Danielle to bardzo dobra zawodniczka. Rozegrałyśmy kilka wyrównanych meczów. Z drugiej strony, co do naszego ostatniego meczu, to patrząc na sam wynik, miałam go pod pełną kontrolą - stwierdziła liderka rankingu WTA na konferencji prasowej (więcej tutaj).

Z dziennikarzami rozmawiała również Collins. Ona także doceniła klasę rywalki. - Gra Igi mówi sama za siebie. Ma w zasadzie wszystkie narzędzia, zdolności sportowe i talent. Każdemu jest z nią trudno - wyznała reprezentantka USA.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Collins powiedziała również, że drabinka nie ułożyła się dla niej i Świątek korzystnie. Już w I rundzie po trzysetowym boju pokonała 6:2, 3:6, 6:1 Niemkę Andżelikę Kerber, czyli byłą liderkę rankingu WTA i trzykrotną mistrzynię wielkoszlemową.

- Mamy mocną część drabinki. Jak ją zobaczyłam, to pomyślałam: "Wow, to dopiero losowanie". Uważam jednak, że to bardzo wiele mówi o obecnym poziomie kobiecego tenisa, głębi czołówki, zapleczu. Jeśli jednak próbujesz wygrać zawody Wielkiego Szlema, to musisz pokonać każdego - stwierdziła 30-latka.

Świątek ma z Collins bilans 4-1 na zawodowych kortach. Tej jedynej porażki doznała właśnie dwa lata temu w Melbourne, gdy Amerykanka odniosła życiowy sukces w Wielkim Szlemie, docierając do finału Australian Open 2022. Potem, w sezonie 2023, Polka była lepsza od reprezentantki USA trzykrotnie: w Dosze, Montrealu i Cincinnati.

Collins doskonale zdaje sobie sprawę z czekających ją trudności. Wie, że będzie musiała zaprezentować swój najlepszy tenis. - Mam nadzieję, że będę mieć jeden z najlepszych dni na korcie. Grając przeciwko najlepszym trzeba dać z siebie wszystko - powiedziała aktualna 62. tenisistka świata.

Pojedynek Świątek z Collins odbędzie się w czwartek (18 stycznia). Dokładną godzinę tego spotkania poznamy w środę, gdy ukaże się plan gier na piąty dzień Australian Open 2024. Portal WP SportoweFakty już teraz zaprasza na relację tekstową na żywo.

Czytaj także:
WTA opublikowała najnowszy ranking. Tak wygląda sytuacja przed Australian Open
Wielki powrót Polaka. Zobacz najnowszy ranking ATP

Komentarze (4)
avatar
Columb2000
17.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Iga pokona Collins w 2 setach 
avatar
Atito44
16.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
super oplacalny sport dla organizatorow , tylko dwom gwiazdom trzeba zaplacic a czasami bywa i 5 godz. widowiska, i nie ma zadnych rezerwowych, bukmacherzy po taniosci przekrecaja mecze w tym f Czytaj całość
avatar
BiałyWilk666
16.01.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ires, kupiłeś chusteczki na następny mecz, wszak kibicowałeś Kenin ty antypolaczku