Wielkie osiągnięcie młodej Rosjanki. Jest lepsza od Gauff

Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa
Getty Images / Darrian Traynor / Na zdjęciu: Mirra Andriejewa

Mirra Andriejewa to jedna z największych nadziei rosyjskiego tenisa. 16-latka w poniedziałek awansowała do drugiej rundy Australian Open, pokonując 7:5, 6:2 Amerykankę Bernardę Perę. Nawiązała tym samym do innych wielkich talentów.

W tym artykule dowiesz się o:

Mirra Andriejewa już w poprzednim sezonie udowodniła, że potrafi grać na kortach w Melbourne. Dotarła do finału Australian Open  juniorek, w którym musiała uznać wyższość rodaczki Aliny Korniejewej. Po tym sukcesie zdecydowała się na starty w rywalizacji seniorek i dała się poznać szerokiemu gronu kibiców.

Wygrała dwa turnieje rangi ITF, po czym otrzymała dziką kartę do turnieju WTA 1000 w Madrycie. 16-latka wykorzystała tę szansę i zdołała awansować do czwartej rundy, pokonując po drodze Magdę Linette.

Później wzięła udział w Rolandzie Garrosie. Rozpoczęła od udanych kwalifikacji, a w debiucie w głównej imprezie dotarła do trzeciej rundy. Wynik ten poprawiła podczas Wimbledonu, gdzie po przebrnięciu eliminacji zdołała awansować do czwartej rundy. W US Open zaprezentowała się już na podstawie dobrego miejsca w rankingu WTA. Na kortach Flushing Meadows wygrała jednak tylko jeden mecz.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop

Poniedziałkowy mecz z Amerykanką Bernardą Perą był dla Andriejewej okazją do podtrzymania serii udanych debiutów w wielkich szlemach. Rosjanka wygrała z bardziej doświadczoną rywalką 7:5, 6:2 i dokonała czegoś, co nie zdarza się zbyt często. Wygrała bowiem przynajmniej po jednym spotkaniu w debiucie w głównej drabince każdego seniorskiego turnieju wielkoszlemowego. Osiągnęła to mając dokładnie 16 lat i 261 dni, stając się najmłodszą zawodniczką z takim wyczynem na koncie od czasów Coco Gauff.

Amerykanka dokonała tego w podobnym wieku, jednak w jednej kwestii Rosjanka góruje nad mistrzynią US Open z poprzedniego sezonu. Andriejewa wygrała przynajmniej po jednym spotkaniu w każdym turnieju wielkoszlemowym już podczas debiutu. Gauff z kolei do osiągnięcia takich rezultatów potrzebowała dwóch występów w US Open i French Open.

Przeczytaj również:
Pożegnanie z Australią? Znaczące słowa wielkiego mistrza
Hurkacz z pewnym awansem. Obiecujący początek Australian Open

Komentarze (5)
avatar
zbychu59
15.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kałmuckie rysy Mirry przypomniały mi, że Rosjan w ogóle nie powinno być w rywalizacji. Albo chociarz powinni występować w strojach, jakie zaprojektowali im Czesi. Wojsko ICH kraju nadal morduje Czytaj całość
avatar
Mirek Nowicki
15.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Co sie stalo z Osaka? Chyba czarny nie dogodzil w nocy przed meczem? 
avatar
Mirek Nowicki
15.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Chcialbym zeby wyloila skoore koko. 
avatar
KotEnio
15.01.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Brawa dla rosjanki !! Chcialbym aby wygrala turniej !!!