Polak znów nie wyszedł na kort, ale zagra o finał

Getty Images / Paul Kane / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Getty Images / Paul Kane / Na zdjęciu: Jan Zieliński

Jan Zieliński i partnerujący mu Hugo Nys nie mogą jak na razie doczekać się pierwszego wspólnego meczu w 2024 roku. W czwartek znów nie wyszli na kort w ramach zawodów ATP 250 w Adelajdzie.

Rozstawieni z piątym numerem Jan Zieliński i Hugo Nys mogą mówić o szczęściu. Na początek otrzymali wolny los, dlatego mieli przystąpić do rywalizacji od II rundy. Tak się jednak nie stało, bo wycofali się Brazylijczyk Marcelo Melo i Holender Matwe Middelkoop.

W czwartek Zieliński i Nys mieli rozegrać kolejne spotkanie, ale znów nie wyszli na kort. Tym razem zrezygnowała para Ivan Dodig i Austin Krajicek. Organizatorzy poinformowali, że najwyżej rozstawiony duet wycofał się po decyzji Amerykanina.

Tym samym polsko-monakijski debel bez gry awansował do półfinału. W piątek na jego drodze stanie oznaczony "trójką" duet Rajeev Ram i Joe Salisbury. Amerykanin i Brytyjczyk to aktualni mistrzowie US Open i ATP Finals.

Adelaide International, Adelajda (Australia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 661,5 tys. dolarów
czwartek, 11 stycznia

ćwierćfinał gry podwójnej:

Hugo Nys (Monako, 5) / Jan Zieliński (Polska, 5) - Ivan Dodig (Chorwacja, 1) / Austin Krajicek (USA, 1) walkower

Czytaj także:
Nowy sąsiad Huberta Hurkacza w rankingu. Duży awans innego Polaka
Iga odjeżdża. Z samego rana opublikowano najnowszy ranking WTA

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Komentarze (0)