Jeden gem. Na tyle Aryna Sabalenka pozwoliła rywalce

PAP/EPA / ZAIN MOHAMMED / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / ZAIN MOHAMMED / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka ma za sobą kolejny szybki mecz w turnieju WTA Brisbane. Swojej rywalce Lin Zhu pozwoliła ugrać jedynie jednego gema. Tym samym w znakomitym stylu zameldowała się w ćwierćfinale australijskiej imprezy.

Z uwagi na brak możliwości występu w United Cup Aryna Sabalenka zdecydowała się na start w turnieju WTA 500 w Brisbane. Wszystko po to, by zanotować przetarcie przed rozpoczynającym się w najbliższym czasie wielkoszlemowym Australian Open, w którym będzie bronić tytułu.

Białorusinka jako najwyżej rozstawiona tenisistka otrzymała wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej przyszło jej mierzyć się z Lucią Bronzetti. Włoszka walczyła w premierowej odsłonie, ale w drugiej nie miała już czego szukać (3:6, 0:6).

O awans do ćwierćfinału wiceliderka światowego rankingu WTA walczyła z Lin Zhu. Chinka w Brisbane została rozstawiona z numerem 15. i od początku wiedziała, że drabinka turniejowa nie ułożyła się po jej myśli.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

Niespodziewanie to Zhu lepiej rozpoczęła to spotkanie. Udało jej się przełamać rywalkę już na starcie, co wówczas zwiastowało pierwsze problemy Sabalenki.

Tenisistka z Mińska szybko jednak udowodniła, że o jej formę nie trzeba się martwić. Podrażniona falstartem od razu odrobiła stratę, a następnie poszła za ciosem. Efekt? Do końca seta Chinka nie ugrała już żadnego gema.

A koncert zawodniczki z Białorusi nie miał końca. W II partii zaprezentowała się jeszcze lepiej, bo wygrała komplet gemów. Z tego powodu ostatecznie zwyciężyła 6:1, 6:0. Tyle tylko, że na korcie przebywała dłużej niż w przypadku zwycięstwa 6:3, 6:0 nad Bronzetti.

Oprócz tego starcia na sam koniec dnia w Australii rozstrzygnął się rosyjski pojedynek. Anastazja Potapowa po trzysetowej batalii wyszła zwycięska z meczu, w którym jej przeciwniczką była Weronika Kudermetowa.

Brisbane International Brisbane (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 1,736 mln dolarów
czwartek, 4 stycznia

III runda gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (1) - Lin Zhu (Chiny, 15) 6:1, 6:0
Anastazja Potapowa (11) - Weronika Kudermetowa (6) 7:5, 6:7(7), 6:4

Komentarze (7)
avatar
B. Point
5.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widać, że Sabalenka i Rybakina są w uderzeniu. Iga ze swoją aktualną formą będzie miała w AO duży problem. 
avatar
SEEBA74
4.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cos takiego, kogo ona obchodzi??? 
avatar
zgryźliwy
4.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na ten moment, Sabalenka jest chyba numerem jeden WTA. 
avatar
henryabor
4.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aryna z Rybką idą jak burza! Rybka z takim samym wynikiem w krótszym czasie. Będzie problem może nie do przejścia dla Polki.