Od kilku lat Iga Świątek i Hubert Hurkacz są liderami polskiego tenisa. Na zakończenie ostatniego, tenisowego roku oboje zagrali w finałach sezonu. Iga Świątek zwyciężyła w WTA Finals, a Hubert Hurkacz wskoczył jako rezerwowy do grupy ATP Finals, w której rozegrał mecz z Novakiem Djokoviciem.
Kibice przyjęli z entuzjazmem wiadomość, że Iga Świątek zagra z Hubertem Hurkaczem w igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu. Chętnych do wywalczenia miejsca na podium nie zabraknie, ale duet tworzony przez topową tenisistkę i topowego tenisistę świata na pewno będzie mieć szansę na zdobycie medali.
Iga Świątek pozytywnie podchodzi do pomysłu gry z Hubertem Hurkaczem w imprezach poprzedzających igrzyska olimpijskie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
- Będziemy namawiać kapitana reprezentacji Polski do tego, żebyśmy mogli zagrać miksta w World Tennis League. To forma wspólnych przygotowań i przyjemność. W poprzednim United Cup mieliśmy z tego dużo dobrej zabawy. Do tego, z Hubertem gra się wygodnie, kiedy stoi się, a on serwuje asy. Chciałabym zagrać z nim miksta nie tylko w igrzyskach olimpijskich - mówi Iga Świątek w serii pytań i odpowiedzi na profilu PZU.
Część pytania dotyczyła wspólnego występu Igi Świątek i Huberta Hurkacza w turniejach wielkoszlemowych.
- Będzie o to najtrudniej, ponieważ moim priorytetem jest singiel. Kiedy w przeszłości łączyłam singla z inną konkurencją, to czułam, że mogłam lepiej wypaść w singlu. Dlatego też w ostatnich dwóch sezonach nie grałam debla - tłumaczy Iga Świątek.
Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia
Czy Polska zdobędzie medal igrzysk olimpijskich w tenisie? 
