ATP Paryż: Safin ocalony

Marat Safin, który w styczniu zapowiedział koniec kariery, mimo dramatycznych okoliczności, uratował się od porażki w meczu pierwszej rundy BNP Paribas Masters (z pulą nagród 2,75 mln euro). Tenisistą, który chciał zapisać się w kartach historii jako ten, który wyeliminował z tenisowego światka słynnego Marata, był Francuz Thierry Ascione.

Safin, który w paryskim turnieju gra dzięki dzikiej karcie, świetnie serwował przez cały mecz i to prawdopodobnie uratowało go od porażki. Jego pojedynek z zawodnikiem gospodarzy, Thierrym Ascione, zapowiadany był jako hit dnia i zebrał na trybunach komplet publiczności, a wśród niej piłkarskich reprezentantów Francji. W kolejnej rundzie Rosjanina czeka przeprawa z Argentyńczykiem Juanem Martínem del Potro, który ma za sobą najlepszy sezon w karierze, jednak przed turniejem przyznał, że pod koniec sezonu nie czuje się w pełni formy.

Awans wywalczył również nasz, Łukasz Kubot. Jako pierwszy Polak odniósł zwycięstwo w serii Masters, pokonując Niemca Andreasa Becka (ATP 34), 6:4, 3:6, 6:4. Kubot tym samym zapewnił sobie miejsce w pierwszej setce rankingu ATP. W II rundzie przyjdzie mu walczyć z turniejową dwunastką, Marinem Čiliciem, który będzie bardzo zmotywowany do zwycięstwa, ponieważ wciąż ma teoretyczne szanse na zakwalifikowanie się do wieńczącego sezon World Tour Finale w Londynie.

Zwycięzca tej imprezy z 2005 roku, Czech Tomáš Berdych pokonał kwalifikanta z Francji, Vincenta Milleta, który kształtując się tenisowo wzorował się na Maracie Safinie. Jak na pojedynek numerów 20 i 247 w światowym rankingu, mecz był wyrównany, Byrdych ma na swoim koncie tylko jedno przełamanie serwisu rywala mniej, a drugą partię musiał rozstrzygnąć dopiero w tie breaku.

Z powodu kontuzji pojedynku nie był w stanie dograć Francuz Paul-Henri Mathieu. Pod koniec pierwszego seta w starciu przeciwko Serbowi Viktorowi Trockiemu zaczął mieć problemy z łydką prawej nogi, przegrał seta i skreczowa na początku drugiego. - Czułem coś w łydce od początku meczu. Przy stanie 5:5 pojawił się ogromny ból. - tłumaczył po spotkaniu Mathieu. - Po tym nie byłem w stanie przekładać ciężaru ciała na prawą nogę. Kiedy tylko to robiłem, bardzo cierpiałem.

Oprócz Safina, trzy meczbole uratował również Amerykanin John Isner, który walczył z zawodnikiem z Kolumbii, Alejandro Fallą. Dwóch godzin 18 minut potrzebował Amerykanin, aby znaleźć się w drugiej rundzie, gdzie czekał już na niego Fernando Gonzalez (nr 10).

Bardzo długie spotkanie rozegrali Hiszpan Albert Montañés i Rumun Victor Hanescu. W siódmym już starciu tych dwóch zawodników, po raz drugi triumfował Montañés. W drugiej rundzie są również Andreas Sepii, który wyeliminował Philippa Kohlschreibera i Ivo Karlović, który rozprawił się z Pablo Cuevasem. Ostatnim, który tego dnia wywalczył awans, był Chorwat Ivan Ljubičić, który odprawił z imprezy marsylczyka Sébastiena Grosjeana.

We wtorek na kortach w Bercy publiczność zobaczy rozstawionych zawodników, którzy pierwszą rundę mieli wolną.

BNP Paribas Masters, Paryż-Bercy (Francja)

ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,75 mln euro

poniedziałek, 9 listopada 2009

I runda (1/64 finału) gry pojedynczej:

Marat Safin (Rosja, WC) - Thierry Ascione (Francja, Q) 6:4, 4:6, 7:6(3)

Łukasz Kubot (Polska, Q) - Andreas Beck (Niemcy) 6:4, 3:6, 6:4

Andreas Seppi (Włochy) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy) 6:3, 6:3

Ivo Karlović (Chorwacja) - Pablo Cuevas (Urugwaj) 7:6(3), 6:4

Tomáš Berdych (Czechy) - Vincent Millot (Francja, Q) 6:3, 7:6(4)

Viktor Troicki (Serbia) - Paul-Henri Mathieu (Francja) 7:6(4), 3:0 (krecz)

Albert Montañés (Hiszpania) - Victor Hanescu (Rumunia) 3:6, 6:3, 7:6(3)

John Isner (USA) - Alejandro Falla (Kolumbia, Q) 4:6, 7:6(10), 7:5

Ivan Ljubičić (Chorwacja) - Sébastien Grosjean (Francja, WC) 7:6(2), 6:4

I runda (1/16 finału) gry podwójnej:

Simon Aspelin / Paul Hanley (Szwecja / Australia) - Jeremy Chardy / Gilles Simon (Francja) 6:4, 3:6, 10-7

Arnaud Clement / Michael Llodra (Francja, WC) - Jaroslav Levinsky / Filip Polasek (Czechy / Słowacja) 3:6, 6:1, 10-4

Julien Benneteau / Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Jeff Coetzee / Marcelo Melo (RPA / Brazylia) 6:3, 6:4

Komentarze (0)