Australia awansowała do finału w poprzedniej edycji Pucharu Davisa. W ostatnim meczu poniosła porażkę z Kanadą. W ten sposób drugi pod względem liczby tytułów ćwierćfinalista niezmiennie od 2003 roku czeka na podniesienie trofeum. Postara się dokonać tego równo dwie dekady od ostatniego triumfu.
Kapitan zespołu Lleyton Hewitt zabrał ze sobą do hiszpańskiej Malagi pięciu tenisistów. W reprezentacji Australii mogą zagrać Alex de Minaur, Alexei Popyrin, Max Purcell, Jordan Thompson oraz Matthew Ebden. Drużyna z Antypodów będzie faworytem środowego ćwierćfinału, który rozpocznie się o godzinie 16. Tradycyjnie po dwóch singlach zostanie rozegrany mecz deblistów.
Przestrogą dla tenisistów z Australii była wtorkowa porażka Kanady z Finlandii. W tegorocznym Pucharze Davisa nie ma już jednego z zeszłorocznych finalistów, a drugi musi mieć się na baczności.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W składzie Czech jest czterech tenisistów. Kapitan Jaroslav Navratil powołał Jiriego Leheckę, Tomasa Machaca, Jakuba Mensika oraz Adama Pavlaska. Drużyna spróbuje w najbliższych dniach wyjść z cienia tenisistek z Czech, które odnoszą głośniejsze sukcesy na arenie międzynarodowej. Wystarczy wspomnieć o wygranej Markety Vondrousovej w Wimbledonie.
Środa (22 listopada) w Pucharze Davisa:
Czechy - Australia od godziny 16:00
Transmisja z meczu Polska - Czechy (pierwsze pięć minut transmisji bezpłatne, później należy wykupić dostęp) [link sponsorowany]:
Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia