Czech oburzony słowami Magdy Linette. "To było głupie"

Materiały prasowe / Monika Piecha / PZT / Na zdjęciu: Magda Linette
Materiały prasowe / Monika Piecha / PZT / Na zdjęciu: Magda Linette

Nie milkną echa organizacji WTA Finals w Cancun. Niewiele brakło, by turniej odbył się w Ostrawie. Czeski biznesmen Tomas Petera w rozmowie ze sport.pl odniósł się do słów Magdy Linette, która krytykowała tę kandydaturę.

W tym artykule dowiesz się o:

Turniej WTA Finals w Cancun to już historia. Zmagania zakończyły się wygraną Igi Świątek, która nie dała rywalkom najmniejszych szans i we wszystkich pięciu meczach triumfowała w dwóch setach. W finałowym pojedynku z Jessicą Pegulą oddała jej tylko jednego gema. Do tego Świątek odzyskała pozycję liderki rankingu WTA. To była absolutna dominacja.

Zawody w Cancun to jednak organizacyjna wtopa. O problemach napisano już wiele. Turniej chciała też zorganizować Ostrawa, a za tą kandydaturą stał czeski biznesmen Tomas Petera. Był w stanie spełnić wszystkie wymogi WTA, a do tego impreza najprawdopodobniej cieszyłaby się dużym zainteresowaniem kibiców.

Ostrawa jednak nie została wybrana przez WTA, co władze tej organizacji tłumaczyły, że Czesi nie są w stanie zagwarantować udziału wszystkich uczestniczek. Chodzi o Białorusinki i Rosjanki. Organizatorzy w Ostrawie mieli jednak rządowe gwarancje, że Aryna Sabalenka czy Wiera Zwonariowa będą mogły bez problemu wziąć udział w turnieju.

ZOBACZ WIDEO: BJK Cup: Magda Linette zniknęła z topu. Jaka jest tego przyczyna?

O tym aspekcie w wywiadzie dla Interii wypowiedziała się ostatnio Magda Linette, która do niedawna była w Radzie Tenisistek przy WTA.

- W Ostrawie minus był taki, że nie miałyśmy stuprocentowej gwarancji, że wszystkie dziewczyny będą mogły zagrać. Gdyby choć jedna nie została wpuszczona do kraju, turniej by się nie odbył, co wiązałoby się z ogromną karą. Taką mniej więcej wielkości całej tej inwestycji - mówiła.

Na te słowa zareagował Petera i nie krył oburzenia. - Nie mogę uwierzyć, że Linette to powiedziała. To były bardzo głupie słowa. Naprawdę nie mogę w to uwierzyć. Być może otrzymała błędną wiadomość od Steve'a Simona (szefa WTA - przyp. red.), że Sabalenka nie będzie mogła zagrać. Tylko tak to mogę sobie tłumaczyć - powiedział biznesmen.

Nie były to zresztą jedyne słowa, w które nie mógł uwierzyć czeski biznesmen. Linette przyznała też, że Ostrawa nie dysponowała pięciogwiazdkowym hotelem, a kort nie powstałby w tak "pięknym miejscu", jak w Cancun.

- Zależało nam na tym, by dziewczyny w finale sezonu znalazły się w spektakularnym miejscu, że to będzie wyjątkowy resort. A nie w hotelu z trzema czy czterema gwiazdkami, w szarym miejscu - mówiła Linette.

Petera przypomniał, że organizował w Ostrawie turnieje Pucharu Davisa, Pucharu Federacji, trzy imprezy rangi WTA 500 czy zawody lekkoatletyczne z udziałem Marion Jones czy Usaina Bolta.

- Nigdy nie usłyszałem żadnych narzekań na tamtejsze hotele. Nie wiem, dlaczego Linette tak powiedziała. To było głupie - zakończył.

Czytaj także:
Novak Djoković skomentował niebotyczny rekord. "To dla mnie niezwykłe"
Niewiarygodny wyczyn Novaka Djokovicia. Śrubuje rekord

Źródło artykułu: WP SportoweFakty