Elektryzujące starcie Amerykanów wyłoniło rywala Hurkacza. Będzie okazja do rewanżu

PAP/EPA / ANDRES MARTINEZ CASARES  / Na zdjęciu: Sebastian Korda
PAP/EPA / ANDRES MARTINEZ CASARES / Na zdjęciu: Sebastian Korda

Hubert Hurkacz zagra o finał prestiżowych zawodów ATP Masters 1000 na kortach twardych w Szanghaju. Na drodze reprezentanta Polski stanie dobrze mu znany Amerykanin Sebastian Korda.

W czwartkowej sesji wieczornej na korcie centralnym Sebastian Korda (ATP 26) zmierzył się ze swoim rodakiem Benem Sheltonem (ATP 20). Trudno było wskazać faworyta pojedynku. Ostatecznie to niżej notowany w rankingu z Amerykanów zwyciężył 6:7(10), 6:2, 7:6(6) i zameldował się w półfinale turnieju Rolex Shanghai Masters 2023.

Korda został rywalem Huberta Hurkacza (ATP 17). Panowie znają się już bardzo dobrze. W tym roku Amerykanin był lepszy od Polaka po pięciosetowym boju w IV rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Z kolei dwa lata temu tenisista z Wrocławia był górą w finale imprezy ATP 250 w Delray Beach na Florydzie.

23-letni Korda stoczył z Sheltonem w ćwierćfinale elektryzujący bój, w którym nie brakowało zwrotów akcji. W pierwszym secie obaj długo pilnowali serwisu. Gdy w 11. gemie 21-letni Amerykanin wywalczył przełamanie, wydawało się, że jest już po wszystkim, jeśli chodzi o premierową odsłonę. Tymczasem Korda odrobił stratę i doprowadził do tie-breaku. W rozgrywce tej obaj mieli swoje szanse, lecz ostatecznie to leworęczny reprezentant USA wykorzystał piątego setbola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!

Shelton nie poszedł za ciosem w drugiej partii. To Korda lepiej poruszał się po korcie i prowadził wymiany. Jego przeciwnik wyraźnie osłabł, miał problemy w każdym swoim gemie serwisowym. Starszy z Amerykanów kontrolował sytuację. Postarał się o trzy przełamania, a sam stracił podanie tylko raz. Druga część pojedynku była jednostronna i zakończyła się pewną wygraną tenisisty oznaczonego w Szanghaju 26. numerem.

Początek decydującej odsłony przypominał wydarzenia z poprzedniego seta. Korda szybko uzyskał przełamanie, ale potem z trudem wyszedł na 3:1. Shelton pobudził się w krytycznym momencie. Obronił break pointy w siódmym gemie, a po zmianie stron zdobył przełamanie powrotne. Po chwili to rozstawiony z "19" zawodnik wysunął się na 5:4 i był o krok od zwycięstwa.

Korda nie dał sobie jednak odebrać serwisu, dlatego o zwycięstwie rozstrzygnął kolejny tie-break. W rozgrywce tej starszy z reprezentantów USA prowadził już 6-1, lecz nie wykorzystał żadnego meczbola. Shelton wyrównał na po 6, ale po zmianie stron popełnił błąd. Korda zwieńczył trwający dwie godziny i 54 minuty pojedynek przy szóstej okazji.

Półfinały turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju zaplanowano na sobotę (14 października). Natomiast finał odbędzie się w niedzielę (15 października).

Rolex Shanghai Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,8 mln dolarów
czwartek, 12 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Sebastian Korda (USA, 26) - Ben Shelton (USA, 19) 6:7(10), 6:2, 7:6(6)

Program i wyniki turnieju Rolex Shanghai Masters

Czytaj także:
Jest najnowszy ranking WTA. Świetne wieści dla Igi Świątek!
Życiowy sukces młodej tenisistki. To córka mistrzyni Polski

Komentarze (2)
avatar
JoseMark
12.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przykro Czechu, 2h 54 min w kościach, nie będzie ci łatwo. 
avatar
Atito44
12.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z Korda powinien dac rade, Korda czesto lekcewazy przeciwnika, albo jest na kacu, a Hubiemu teraz zalezy jak nigdy.