Kibice czekali 7 lat. Świątek powtórzyła wyczyn legendy

PAP/EPA / MARK R. CRISTINO / Iga Świątek
PAP/EPA / MARK R. CRISTINO / Iga Świątek

China Open 2023 był dla Igi Świątek już piątym wygranym turniejem WTA w tym sezonie. Wiceliderka światowego rankingu dzięki triumfie w Pekinie nawiązała do osiągnięcia Sereny Williams.

[tag=48999]

Iga Świątek[/tag] azjatyckie tournee może zaliczyć do udanych. W Tokio odpadła co prawda na etapie ćwierćfinału, ale za słabszą postawę w Kraju Kwitnącej Wiśni zrehabilitowała się w najlepszy możliwy sposób w Pekinie.

Polka w China Open 2023 pokonała kolejno Sarę Sorribes, Warwarę Graczewą, Magdę Linette, Caroline Garcię i Coco Gauff, a w finale szybko rozprawiła się z Ludmiłą Samsonową, której dała ugrać w tym pojedynku zaledwie cztery gemy.

Dla wiceliderki światowego rankingu był to już piąty tytuł w tym sezonie. Przypomnijmy, że 22-letnia tenisistka triumfowała także w Warszawie, Stuttgarcie, Dosze oraz w swoim ulubionym, wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polka zrobiła furorę w Monachium. Co za pokaz!

A dzięki triumfie w Pekinie stała się pierwszą zawodniczką od czasów Sereny Williams, która wygrała co najmniej pięć turniejów w dwóch sezonach z rzędu. Amerykanka dokonała tego w latach 2015 i 2016.

Kolejnym turniejem, w którym weźmie udział Iga Świątek będzie prestiżowy WTA Finals w meksykańskim Cancun. Oprócz Polki zobaczymy w nim Arynę Sabalenkę, Coco Gauff, Jelenę Rybakinę, Jessikę Pegulę, Marketę Vondrousovą, Ons Jabeur i Karolinę Muchovą

Czytaj także:
Można tylko pozazdrościć. Iga Świątek bezlitosna w finałach
Z samego rana opublikowano najnowszy ranking WTA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty