Iga Świątek przegrała mecz i tak zachowała się wobec fanów [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / FRANCK ROBICHON / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / FRANCK ROBICHON / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek na ćwierćfinale zakończyła swój start w Toray Pan Pacific Open. Polka przegrała z Weroniką Kudermetową w trzech setach. Po porażce nie opuściła jednak błyskawicznie areny zmagań.

W tym artykule dowiesz się o:

To nie był udany powrót dla Igi Świątek po US Open. Polska tenisistka zrobiła sobie dłuższą przerwę i wycofała się z Guadalajary, żeby zameldować się dopiero w Azji. Ponownie postanowiła zagrać w Tokio, skąd nie miała dobrych wspomnień, bo to właśnie na tych kortach debiutowała na igrzyskach olimpijskich.

W I rundzie imprezy WTA w Tokio miała wolny los, a w kolejnej rundzie pokonała reprezentantkę gospodarzy, Mai Hontamę. Nie był to łatwy mecz dla Polki, choć ostatecznie wygrała 6:4, 7:5.

Przed starciem z Weroniką Kudermetową miała dzień przerwy. Nie pomogło to jednak na tyle, by coś się zmieniło w grze Świątek. Polska tenisistka popełniała za dużo niewymuszonych błędów i oddała w ten sposób rywalce aż 50 punktów. W efekcie przegrała 2:6, 6:2, 4:6.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta

Nie opuściła jednak zbyt szybko stadionu. Wiceliderka światowego rankingu została dłużej, by rozdać autografy fanom i zrobić sobie z nimi zdjęcia. Przypomnijmy, że na każdym treningu raszynianki pojawiało się mnóstwo kibiców. Sama Świątek mówiła, że nie spodziewała się, że będzie miała tak wielu fanów, będąc tak daleko od domu.

W przyszłym tygodniu Polka wystąpi w turnieju WTA 1000 w Pekinie.

Czytaj też: Porażka Igi Świątek. Sprawdź, jak będzie wyglądał ranking WTA Tak zareagowali w Rosji na porażkę Świątek. Zaskoczenie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty