Polak błyszczy w Chinach. Zagra o tytuł

Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Filip Peliwo
Materiały prasowe / Lotos PZT Polish Tour / Na zdjęciu: Filip Peliwo

Filip Peliwo znakomicie sobie radzi w grze podwójnej zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Zhuhai. W sobotę polski tenisista i jego szwajcarski partner Luca Castelnuovo powalczą o mistrzowskie trofeum.

Filip Peliwo odpadł w I rundzie singla zawodów Hengqin International Tennis Challenger, ale potem odkuł się w deblu. Polak i partnerujący mu Szwajcar Luca Castelnuovo wygrali już trzy spotkania i wystąpią w sobotnim finale.

W piątek Peliwo i Castelnuovo wygrali trudny mecz z parą Aliaksandr Liaonenka i Aleksander Zgirowski. Po 97 minutach zwyciężyli Białorusinów 7:6(6), 6:3.

Spotkanie nie było łatwe. W pierwszym secie to rywale prowadzili 4:2 z przewagą przełamania, a potem wysunęli się na 4-1 w tie-breaku. Ostatecznie nasz reprezentant i jego helwecki partner okazali się lepsi w 13. gemie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on ciężko trenuje, ona wygrzewa się na łodzi

Druga partia nie miała już tak burzliwego przebiegu. Peliwo i Castelnuovo zdobyli kluczowe przełamanie w czwartym gemie i kontrolowali sytuację na korcie. Ani razu nie dali się zaskoczyć w drugim secie, a w dziewiątym gemie pewnie wykorzystali premierową piłkę meczową.

Tym samym polsko-szwajcarski duet awansował do sobotniego finału zawodów w Zhuhai. Ich przeciwnikami będą reprezentanci gospodarzy, Chińczycy Hanwen Li i Zhe Li. Zwycięzcy otrzymają po 50 punktów do rankingu deblistów oraz czek na sumę 2130 dolarów do podziału.

29-letni Peliwo celuje w premierowe trofeum rangi ATP Challenger Tour w grze podwójnej. Młodszy od niego o trzy lata Castelnuovo ma już na koncie taki tytuł, bowiem w sezonie 2021 zwyciężył wspólnie z Francuzem Manuelem Guinardem na mączce w holenderskim Amersfoort.

Hengqin International Tennis Challenger, Zhuhai (Chiny)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 40 tys. dolarów
piątek, 25 sierpnia

półfinał gry podwójnej:

Filip Peliwo (Polska) / Luca Castelnuovo (Szwajcaria) - Aliaksandr Liaonenka / Aleksander Zgirowski 7:6(6), 6:3

Czytaj także:
Zmiany w rankingu WTA. Nowe nazwisko w elicie
Niewiarygodna sytuacja. Tylko spójrz na ranking ATP

Komentarze (3)
avatar
henryabor
25.08.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co na to Kostiuk, Switolina i ceniony komentator Tomcio Wolfke, skoro Chiny popierają Rosję?! Cha?! Cha?!