To było wielkie zaskoczenie, gdy kilka tygodni temu Simona Halep znalazła się na liście zgłoszeń do wielkoszlemowego US Open 2023. Organizatorzy zaznaczyli co prawda, że Rumunka jest tymczasowo zawieszona, ale z reguły nie praktykuje się, aby tenisistka z podejrzeniem o stosowanie dopingu była umieszczana na liście.
Pojawiły się wówczas głosy, że najprawdopodobniej już wkrótce zapadnie wyrok w jej sprawie. Gdyby był on uniewinniający, to pochodząca z Konstancy zawodniczka mogłaby wystąpić w Nowym Jorku.
Tak się jednak nie stało. W poniedziałek, tuż przed losowaniem drabinek eliminacji do wielkoszlemowego US Open 2023, Halep została oficjalnie wykreślona z listy zgłoszeń. Jej miejsce w turnieju głównym zajmie Amerykanka Taylor Townsend, która tym samym uniknie trzystopniowych eliminacji.
ZOBACZ WIDEO: Zaskoczył żonę podczas tańca. Tak zareagowała
Tymczasem Halep, która ma na koncie tytuły wywalczone w ramach Rolanda Garrosa 2018 i Wimbledonu 2019, wypadnie po międzynarodowych mistrzostwach USA z rankingu WTA. Aktualnie Rumunka zajmuje 1140. miejsce i ma w dorobku tylko 10 punktów, za odpadnięcie w I rundzie US Open 2022 (wówczas pokonała ją Ukrainka Daria Snigur).
Na razie nie wiadomo, kiedy zapadnie wyrok ws. Halep. Przypomnijmy, że w październiku zeszłego roku ogłoszono, że tenisistka otrzymała pozytywny wynik testu na obecność w jej organizmie roxadustatu. Środek ten to stymulant hemoglobiny i produkcji czerwonych krwinek (erytrocytów, które transportują tlen z płuc do tkanek), dlatego znajduje się na liście zakazanych.
Wielkoszlemowy US Open 2023 rozpocznie się 28 sierpnia i potrwa 10 września. W głównej drabince wystąpi czworo Biało-Czerwonych: Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch i Hubert Hurkacz.
Czytaj także:
Wielka batalia w Cincinnati! Niewiarygodne odrodzenie Novaka Djokovicia
Dwa sety w finale. Jest nowa mistrzyni w Cincinnati