Nick Kyrgios wrócił po siedmiu miesiącach. Jednostronny mecz rewelacji z Madrytu

PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Nick Kyrgios
PAP/EPA / Ronald Wittek / Na zdjęciu: Nick Kyrgios

Wracający do tenisa po siedmiomiesięcznej absencji Nick Kyrgios w dwóch setach przegrał z Yibingiem Wu w I rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju ATP 250 w Stuttgarcie. Inny Chińczyk, Zhizhen Zhang, uległ Janowi-Lennardowi Struffowi.

- Jestem bardzo podekscytowany, że mogę wrócić do gry - mówił Nick Kyrgios przed startem turnieju ATP w Stuttgarcie. Dla Australijczyka to powrót do rozgrywek po siedmiomiesięcznej absencji spowodowanej kontuzją kolana. Nie okazał się jednak udany. Rywalizację w Boss Open 28-latek z Canberry zakończył już w I rundzie, przegrywając 5:7, 3:6 z Yibingiem Wu.

Po rozstawionym z numerem ósmym Kyrgiosie łatwo można było dostrzec oznaki braku ogrania i problemy kondycyjne. Zawodził go zwłaszcza serwis. Wprawdzie posłał 15 asów, ale został dwukrotnie przełamany i to zaważyło na jego porażce.

Wu w II rundzie zmierzy się z Martonem Fucsovicsem. Węgierski kwalifikant zaserwował siedem asów, wykorzystał trzy z dziewięciu break pointów i również sprawił niespodziankę, wygrywając 3:6, 6:3, 6:4 z Denisem Shapovalovem.

Jan-Lennard Struff i Zhizhen Zhang byli rewelacjami majowej imprezy w Madrycie. Niemiec jako lucky loser dotarł do finału, a Chińczyk został pierwszym pochodzącym ze swojego kraju ćwierćfinalistą zawodów rangi Masters 1000. We wtorek zmierzyli się ze sobą w I rundzie w Stuttgarcie i był to jednostronny mecz. 33-latek z Warstein w godzinę zwyciężył 6:1, 6:4.

Kolejnym przeciwnikiem Struffa będzie Tommy Paul. Oznaczony numerem piątym Amerykanin ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, sam uzyskał dwa breaki i w 65 minut ograł 6:3, 6:4 Benjamina Bonziego.

W przedpołudniowych meczach na korcie centralnym porażki ponieśli reprezentanci gospodarzy. Oscar Otte, posiadacz dzikiej karty, uległ Gregoire'owi Barrere'owi, który teraz zagra z Lorenzo Musettim, turniejową "szóstką". Z kolei Daniel Altmaier nie sprostał Christopherowi O'Connellowi. Australijczyk o awans do 1/4 finału powalczy z Lorenzo Sonego.

Po trzech godzinach i 10 minutach rywalizacji w 1/8 finału zameldował się Asłan Karacew. 29-latek z Władykaukazu pokonał 7:6(0), 6:7(8), 7:5 Corentina Mouteta i został inauguracyjnym rywalem rozstawionego z numerem drugim Taylora Fritza.

Boss Open, Stuttgart (Niemcy)
ATP 250, kort trawiasty, pula nagród 795,7 tys. euro
wtorek, 13 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Tommy Paul (USA, 5) - Benjamin Bonzi (Francja) 6:3, 6:4
Yibing Wu (Chiny) - Nick Kyrgios (Australia, 8) 7:5, 6:3
Asłan Karacew - Corentin Moutet (Francja) 7:6(0), 6:7(8), 7:5
Christopher O'Connell (Australia) - Daniel Altmaier (Niemcy) 6:3, 6:1
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Zhizhen Zhang (Chiny) 6:1, 6:4
Gregoire Barrere (Francja) - Oscar Otte (Niemcy, WC) 6:4, 6:3
Marton Fucsovics (Węgry, Q) - Denis Shapovalov (Kanada) 3:6, 6:3, 6:4

wolne losy: Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1/WC); Taylor Fritz (USA, 2); Frances Tiafoe (USA, 3); Hubert Hurkacz (Polska, 4)

Trzysetowy pojedynek faworyta gospodarzy w Den Bosch. Pewny awans byłego mistrza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Komentarze (2)
avatar
fannovaka
14.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On mocny w gebie ale w nozkach cieniutki 
avatar
W0jtech
13.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wracaj do zdrowia chuliganie kortowy, trochę kolorytu w tym sporcie się przyda