Wow! Świątek przebiła samego Federera

PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Iga Świątek
PAP/EPA / CHRISTOPHE PETIT TESSON / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek wygrała swój pierwszy set w finale tegorocznego Roland Garros. Tym samym stała się samodzielną rekordzistką w Erze Open. Przebiła nawet samego Rogera Federera.

W sobotę Iga Świątek walczyła o swój trzeci tytuł na wielkoszlemowym Roland Garros. Polka w finale walczyła z Karoliną Muchovą.

Liderka rankingu WTA decydujący mecz rozpoczęła znakomicie. Polka, mimo walecznej postawy Czeszki, była w stanie utrzymywać kontrolę w najważniejszych momentach premierowej partii. Ostatecznie wygrała ją 6:2.

Tym samym wygrała swój siódmy set z rzędu w finałach turniejów wielkoszlemowych. Wcześniej nie straciła odsłony w finałach Roland Garros w 2020 oraz 2022 roku, a także finale US Open rok wcześniej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

Jak zauważył dziennikarz NBC Sports Nick Zaccardi Iga Świątek jest pierwszą zawodniczką w Erze Open (od 1968 roku), która wygrała siedem swoich pierwszych setów w finałach wielkoszlemowych. Dotychczas sześć debiutanckich finałowych partii wygrywali Roger FedererLindsay Davenport oraz Lleyton Hewitt.

Wiadomo już jednak, że Polka nie wyśrubuje tego rekordu. Karolina Muchova była bowiem w stanie wygrać drugiego seta 7:5. Licznik wygranych partii w finałach zatrzymał się więc na 7.

Czytaj więcej:
Znakomity tydzień w Austrii. Polka podwójną mistrzynią

Komentarze (1)
avatar
Ksawery Darnowski
10.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Wygrała swój pierwszy set". Tym samym stała się rekordzistką. Czy oni czytają co piszą?