Roland Garros. Sensacja na korcie. Rosyjska mistrzyni za burtą

PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Elina Switolina
PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Elina Switolina

Elina Switolina przeżywa wspaniały czas w Paryżu. Ukrainka, która w październiku urodziła pierwsze dziecko, w niedzielę odprawiła Darię Kasatkinę i jest już w ćwierćfinale Rolanda Garrosa 2023.

Tuż przed Rolandem Garrosem na Elinę Switolinę (WTA 192) nie było mocnych w Strasburgu. Ukrainka kontynuuje zwycięski marsz w Rolandzie Garrosie. W Paryżu odprawiła już cztery rywalki. W niedzielę była trzecia tenisistka rankingu pokonała 6:4, 7:6(5) Darię Kasatkinę (WTA 9).

W pierwszym secie Kasatkina z 1:4 zbliżyła się na 3:4, ale Switolina do końca utrzymała przewagę jednego przełamania. W drugiej partii zwrotów akcji nie brakowało. Ukrainka z 0:2 wyszła na 3:2, a później prowadziła 5:3. Kasatkina obroniła piłkę meczową i wyrównała na 5:5. Ostatecznie doszło do tie breaka. W nim Switolina wyszła na 3-1, by później przegrywać 4-5. Ostatnie trzy punkty padły łupem Ukrainki, która kontynuuje zwycięski marsz.

Spotkanie trwało godzinę i 56 minut. Switolina została przełamana pięć razy, a sama wykorzystała sześć z 12 break pointów. Naliczono jej 20 kończących uderzeń i 42 niewymuszone błędy. Kasatkina miała 19 piłek wygranych bezpośrednio i 46 pomyłek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Trudno taki wynik uznać za sensację. Switolina szybko wróciła do formy, a z Kasatkiną zawsze się jej dobrze grało. Bilans ich meczów to teraz 7-0 dla Ukrainki (oddała rywalce tylko dwa sety). Po raz drugi spotkały się w wielkoszlemowym turnieju. W III rundzie US Open 2021 Switolina wygrała 6:4, 6:2.

Kasatkina rok temu w Paryżu osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy półfinał. Switolina jest niepokonana od ośmiu meczów. W swoim dorobku ma 17 tytułów w WTA Tour. Największy triumf odniosła w 2018 roku w Singapurze, gdy wygrała WTA Finals.

Switolina robi furorę po przerwie macierzyńskiej. W październiku przyszło na świat pierwsze dziecko jej i Gaela Monfilsa (córka Skai). Ukrainka po raz czwarty awansowała do ćwierćfinału Rolanda Garrosa, wcześniej w 2015, 2017 i 2020 roku. Powalczy o trzeci wielkoszlemowy półfinał, po Wimbledonie i US Open 2019.

Kolejną rywalką Switoliny będzie Aryna Sabalenka. Bilans ich spotkań to 1-1. Oba były trzysetowymi starciami. W Wuhan (2018) wygrała Białorusinka, a w Strasburgu (2020) zwyciężyła Ukrainka.

Karolina Muchova (WTA 43) wygrała 6:4, 6:3 z Eliną Awanesjan (WTA 134). W ciągu 97 minut Czeszka spożytkowała siedem z 16 break pointów. Spotkanie zakończyła z dorobkiem 31 kończących uderzeń przy 25 niewymuszonych błędach. Awanesjan miała 16 piłek wygranych bezpośrednio i 22 pomyłki. Muchova osiągnęła pierwszy ćwierćfinał w Paryżu, a w sumie czwarty wielkoszlemowy. Powalczy o drugi półfinał, po Australian Open 2021.

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 49,6 mln euro
niedziela, 4 czerwca

IV runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina) - Daria Kasatkina (9) 6:4, 7:6(5)
Karolina Muchova (Czechy) - Elina Awanesjan (LL) 6:4, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Ubiegłoroczna finalistka zachowała spokój. Ostudziła zapał rewelacji Rolanda Garrosa
Ogromna radość Ukrainki. Znów pokonała Rosjankę

Komentarze (13)
avatar
Maciek1975
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dalej ta paranoja obłudy polskich elit. Biedota ma sankcje, a tu w najlepsze można parszywie obłudnie grać w meczu z Ruskimi. Widocznie bogatych elit od tenisa to nie dotyczy. Może to tzw. lep Czytaj całość
avatar
fannovaka
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak samo Pawluczenkowa Rosjanka idzie jak burza. Jak zaczynala z Magda pierwsza runde to jako numer424 a teraz jest w cwiercfinale i jesli go wygra, a chyba tak, to bedzie okolo nr68 
avatar
Mattx7
4.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Idi na uj 
avatar
zgr-edo
4.06.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
głosowałem na nie, ale wyniku nie można odczytać. Czy jak sondaż dotyczy Ykraińców to musi być zawsze na ich korzyść ? he,he 
avatar
Jan Lewandowski
4.06.2023
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
A może to sportowa ustwka ,tych sensacji dużo ???