W zeszłym roku Iga Świątek została triumfatorką międzynarodowych mistrzostw Francji, dlatego teraz przychodzi jej bronić 2000 punktów. Na potknięcie Polki tylko czyha Aryna Sabalenka, która jest największą konkurentką 22-latki do przejęcia po niej schedy.
Jak na razie Świątek i Sabalenka świetnie sobie radzą na paryskiej mączce. Obie tenisistki wygrały po trzy spotkania i zameldowały się w 1/8 finału. W piątek Białorusinka zwyciężyła Kamillę Rachimową 6:2, 6:2, natomiast Polka puściła w sobotę na tenisowym rowerku Xinyu Wang (więcej tutaj).
Sabalenka przed Świątek w wirtualnym rankingu
W aktualizowanym "na żywo" rankingu WTA Sabalenka jest przed Świątek. Jej przewaga w wirtualnym zestawieniu nad Polką po trzech rundach Rolanda Garrosa 2023 wynosi 292 punkty, zatem w porównaniu do piątku nasza tenisistka odrobiła 100 punktów. Obie zawodniczki mają wszystko w swoich rękach i nie można wykluczyć, że zmierzą się w finale. Wówczas stawką pojedynku będzie tytuł oraz pozycja liderki rankingu WTA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Sabalenka chce zdetronizować Świątek i zostać 29. liderką w historii klasyfikacji WTA. Może się to oficjalnie stać już 12 czerwca. Tenisistka z Mińska ma do obrony punkty za III rundę Rolanda Garrosa 2022 oraz finał zawodów WTA 250 w Den Bosch. Pewne zatem jest, że jeśli osiągnie ćwierćfinał międzynarodowych mistrzostw Francji, to pod względem punktowym będzie "na plusie". Polka może tylko obronić zeszłoroczną zdobycz z Paryża, ale jeśli tego dokona, to pozostanie numerem jeden na świecie.
Co musi się stać, aby Świątek pozostała liderką?
- Jeśli Sabalenka dojdzie do IV rundy (właśnie ją osiągnęła) lub ćwierćfinału, wówczas poprzeczka dla Świątek pójdzie w górę. Polka będzie musiała dojść co najmniej do półfinału międzynarodowych mistrzostw Francji, aby mieć szansę pozostać pierwszą rakietą globu.
- W przypadku awansu Sabalenki do półfinału Rolanda Garrosa 2023 poprzeczka dla Polki pójdzie jeszcze wyżej. Wtedy bowiem Świątek będzie potrzebowała co najmniej finału, aby mieć możliwość pozostania numerem jeden na świecie.
- Jeśli jednak Sabalenka dotrze do finału, wówczas Świątek nie będzie miała innego wyjścia. Polka będzie musiała obronić tytuł, aby znaleźć się przed Białorusinką.
W IV rundzie Rolanda Garrosa 2023 przeciwniczką Sabalenki będzie w niedzielny wieczór Amerykanka Sloane Stephens. Natomiast Świątek powalczy o ćwierćfinał w poniedziałek, a jej rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko lub Kanadyjka Bianca Andreescu.
Czytaj także:
To nie tak miało być. Weterani zakończyli deblowy występ Jana Zielińskiego
Sensacja była blisko. To byłby życiowy sukces Polki