Ze względu na uraz żebra wywołany "silnym epizodem kaszlowym" Iga Świątek wycofała się z turnieju WTA 1000 w Miami. Z kolei w ostatnim turnieju WTA w Rzymie Polka skreczowała w trzecim secie spotkania z Jeleną Rybakiną. Kontuzja nie okazała się groźna i Świątek będzie mogła wystąpić w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie, w którym będzie broniła mistrzowskiego tytułu.
Co jest powodem tak częstych kontuzji najlepszej tenisistki świata? Głos w tej sprawie zabrał Robert Radwański, który przez lata trenował swoje córki Agnieszkę i Urszulę. Obie w trakcie kariery zmagały się z poważnymi kontuzjami. Urszula Radwańska doznała m.in. urazu kręgosłupa i musiała przejść operację.
Z kolei Agnieszka Radwańska z powodu urazów zakończyła karierę w wieku 29 lat. - Może ludzie w końcu zrozumieją, jak bardzo urazowy jest ten sport. Ludziom się wydaje, że skoro to sport bezkontaktowy, to trudniej w nim o kontuzje. A jest dokładnie na odwrót. W tenisie łatwiej o uraz niż w walkach w klatce - powiedział Radwański.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"
Dodał, że często obie tenisistki rywalizujące ze sobą na kortach, przed meczem biorą środki przeciwbólowe. W przeciwnym razie nie mogłyby grać na najwyższym poziomie.
Jego zdaniem kontuzje spowodowane są tym, że turnieje często rozgrywane są na kortach twardych. Są one najbardziej ryzykowne dla tenisistów i odbija się to na ich zdrowiu.
- Do tego dochodzą nagłe zwroty, gwałtowne przyspieszenia. To idzie w stawy, mięśnie i kości - dodał Radwański.
Czytaj także:
Jedynka odpada. Rosjanka wyrzuciła Polkę z turnieju
Gwiazdy turnieju w Genewie wkroczyły do akcji. Casper Ruud ruszył po hat-tricka