Precyzja Igi Świątek. Trafiła wyśmienicie [WIDEO]

Twitter / Porsche Tennis / Iga Świątek w meczu z Qinwen Zheng
Twitter / Porsche Tennis / Iga Świątek w meczu z Qinwen Zheng

Iga Świątek powróciła w dobrym stylu do gry o stawkę. W Stuttgarcie odniosła zwycięstwo z Qinwen Zheng. W pierwszym secie Polka świetnie przymierzyła z bekhendu w narożnik kortu.

Iga Świątek rozegrała pierwszy mecz od 18 marca. Wtedy przegrała w dwóch setach z Eleną Rybakiną na pożegnanie z Indian Wells. Późniejsza przerwa była spowodowana problemami zdrowotnymi Polki.

Pierwszą przeciwniczką Igi Świątek w Stuttgarcie była Qinwen Zheng i Polka natychmiast przystąpiła do natarcia. W pierwszym secie liderka rankingu WTA wcześnie pozbawiła Chinkę nadziei na rozstrzygnięcie partii. Dzięki przekonującemu zwycięstwu 6:1 Świątek mogła poczuć się pewnie na korcie ziemnym w niemieckim turnieju.

Faworytka objęła prowadzenie 5:1 w pierwszym secie po perfekcyjnie wymierzonym uderzeniu z bekhendu. Po głębokim returnie Polka stopniowo przejmowała inicjatywę w wymianie. Najpierw forhendem zepchnęła Chinkę do defensywy, a po chwili zakończyła akcję trafieniem w pobliże linii.

Walka w drugim secie była już nieco bardziej wyrównana, a Qinwen Zheng próbowała postawić mocniejszy opór przeciwniczce. Iga Świątek kontrolowała jednak sytuację na korcie i zwyciężyła 6:4.

Zobacz efektowne zagranie Igi Świątek:

Czytaj także: Emocjonalny wpis Jessici Peguli. "Nie jestem pewna, jak to przeżyliśmy"
Czytaj także: Tommy Robredo w nowej roli. "Ponownie czuję te wibracje"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Komentarze (1)
avatar
Kolberg
20.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale w drugim secie już nie było tak różowo. Może trochę Iga odpuściła, ale dużo piłek nie trafiało w kort. Podobno pierwsze koty za płoty. Oby dalej było lepiej.