Danka Kovinić jest aktualnie 73. tenisistką na świecie. Reprezentantka Czarnogóry przez polskich kibiców została zapamiętana po meczu z Igą Świątek podczas ubiegłorocznego Rolanda Garrosa, gdzie postraszyła Polkę, choć ostatecznie przegrała.
W ostatnim czasie nie radziła sobie najlepiej. Smak zwycięstwa poznała na początku lutego w Lyonie. Od tamtej pory przegrywała w I rundach w Dubaju, Austin, Indian Wells i Miami.
Z tego powodu postanowiła wystąpić w mniejszej imprezie, w turnieju ITF w Saragossie. W I rundzie pokonała Jessikę Bouzas Maneiro, by w kolejnej przegrać z notowaną na 174. miejscu Chloe Paquet (6:3, 4:6, 5:7).
Po meczu dostała mnóstwo wiadomości o niekoniecznie pozytywnej treści. W dużej mierze były one wysłane z anonimowych kont przez osoby, które prawdopodobnie przegrały pieniądze w zakładach bukmacherskich.
"Sami mili ludzie dookoła. Na szczęście w jednym wpisie można załączyć tylko cztery zdjęcia. Wybieram, który język lubię najbardziej. Nie wiem czy powinnam przeprosić za to, że nie ocenzurowałam wulgaryzmów, ale chcę pokazać, jak wygląda rzeczywistość" - napisała tenisistka na Twitterze.
"Zeskocz z mostu i uszczęśliw wielu ludzi, dzi***", "Umrzyj", "Wyglądasz jak oszustka", "Odetnę ci obie ręce, dzi***" - brzmiały niektóre z wiadomości.
Czytaj też:
Rafael Nadal przekazał niedobre wieści. Opuści kolejny ważny turniej
Roger Federer oddał hołd Leo Messiemu. Piękne słowa Szwajcara