Krytyczne komentarze zaczęły pojawiać się jeszcze w trakcie trwania półfinałowego pojedynku. Iga Świątek wyraźnie odstawała od przeciwniczki i nie była w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji. Momentami dominacja Jeleny Rybakiny była wręcz przytłaczająca. W pierwszych trzech gemach Kazaszka straciła łącznie trzy punkty, a w drugim secie była seria trzech gemów (od 1:0 do 4:0), podczas której straciła tylko jeden punkt.
"Iga nie stosuje planu B" - komentowała na bieżąco Pam Shriver, zwyciężczyni 21 turniejów WTA. "Nie opiera się sile rywalki. Jeśli wylądowałeś dziś na naszej planecie i usłyszałeś, że gra numer '1' kobiecego tenisa, to jest to Rybakina" - napisała na Twitterze dawna gwiazda amerykańskiego tenisa.
Iga is not using plan B, not resisting this onslaught of power. If you dropped onto the planet tonight and heard #1 is playing, then it’s Rybakina. Meanwhile looking like AO final rematch and can’t wait. #rivalry
— Pam Shriver (@PHShriver) March 18, 2023
Z kolei Tumaini Carayol z "The Guardian" zwrócił uwagę na fakt, że w 2023 roku Świątek nie udało się jeszcze odrobić strat po przegraniu seta. Taka sytuacja miała miejsce czterokrotnie i za każdym razem przeciwniczka szła za ciosem.
"Świątek już teraz udowadnia, że jest jedną z największych dominatorek w XXI wieku, ale dużo pracy musi włożyć, gdy przegrywa" - napisał jeden z najpopularniejszych dziennikarzy tenisowych na świecie.
Iga Swiatek’s losses this year have all been straight sets:
— Tumaini Carayol (@tumcarayol) March 18, 2023
Pegula 6-2 6-2
Rybakina 6-4 6-4
Krejcikova 6-4 6-2
Rybakina 6-2 6-2
Swiatek is already making a case as one of the most dominant frontrunners of the 21st century but a lot of work be done on digging deep when losing.
Polscy eksperci byli nieco bardziej powściągliwi, choć oczywiście również zauważyli, że w półfinale w Indian Wells Świątek nie zaprezentowała się w swojej najlepszej wersji.
"To jest tylko tenis i takie mecze będą się Idze zdarzały. Dziś rywalka była bardziej zdeterminowana i po prostu lepsza. Świat się nie kończy na takiej porażce" - przekonywał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".
To jest "tylko" tenis i takie mecze będą się Idze zdarzały. Dziś rywalka była bardziej zdeterminowana i po prostu lepsza. Świat się nie kończy na takiej porażce. Za kilka dni kolejny start podczas #WTA1000 w #Miami. https://t.co/vEdzO2tzjK
— Adam Romer (@AdamRomer13) March 18, 2023
Jak dużo zabrakło do awansu do finału pokazują też pomeczowe statystyki. Zwrócił na nie uwagę Rafał Smoliński z WP SportoweFakty. Tylko w jednej rubryce Świątek wypadła lepiej od przeciwniczki. Była to celność pierwszego podania. Wszystkie pozostałe przemawiały za Rybakiną, która w godzinę i niespełna 20 minut wygrała 6:2, 6:2.
"Bolesna porażka Igi w półfinale. Statystyki mówią same za siebie. Idze po prostu nic nie wychodziło. Do tego świetna i pewna siebie Rybakina" - ocenił.
Iga Świątek - Jelena Rybakina 2:6, 2:6. Bolesna porażka Igi w półfinale #BNPPO23 Statystyki mówią same za siebie. Idze po prostu nic nie wychodziło. Do tego świetna i pewna siebie Rybakina. pic.twitter.com/OWVhzXAD5b
— Rafał Smoliński (@RafiSmolinski) March 18, 2023
Po porażce głos na Twitterze zabrała też sama Iga Świątek. Polska tenisistka na pewno rzuciła nowe światło na wydarzenia na korcie. Wyznała bowiem, ze zmagała się z problemami zdrowotnymi.
"Trudny wieczór. Dałam z siebie wszystko, ale Elena była lepszą zawodniczką. Niestety odczuwam dyskomfort i ból w żebrach. Rywalizacja na najwyższym poziomie była dla mnie wyzwaniem. Skonsultuję się ze swoim zespołem i wykorzystam kilka najbliższych dni na regenerację. Do zobaczenia wkrótce" - napisała liderka rankingu WTA.
Tough one tonight. I gave it all but Elena was a better player. Unfortunately I'm feeling discomfort and pain in my ribs and it was challenging for me to compete at my highest level. I will consult with my team and I will definitely use these next days to recover. See you soon! pic.twitter.com/e5ZPwJp1d7
— Iga Świątek (@iga_swiatek) March 18, 2023
Zobacz też:
Niepokojące informacje o Idze Świątek
Duże szanse na start Świątek w Warszawie
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie