Dla Huberta Hurkacza, który zdecydowanie bardziej skupia się aktualnie na karierze singlowej, będzie to dopiero drugi występ w deblu w tym sezonie. Premierowym udziałem w grze podwójnej w tym roku nastąpi podczas zawodów w Indian Wells, gdzie stworzy parę z Grigorem Dimitrowem.
W ubiegłym roku para Polaka współtworzona z Johnem Isnerem, grająca w turnieju dzięki dzikiej karcie, nie miała sobie równych. Na ich drodze stawały takie duety jak m.in. zwycięzcy Australian Open 2022 Nick Kyrgios/Thanasi Kokkinakis czy rozstawieni z numerem 2. Rajeev Ram/Joe Salisbury.
Amerykanin tym występem skompletował tzw. Sunshine Double w kategorii deblowej, wygrywając uprzednio turniej gry podwójnej w Indian Wells, w parze z rodakiem Jackem Sockiem. Dzięki tym obu sukcesom podskoczył w klasyfikacji deblistów o prawie 100 miejsc rankingowych.
Polsko-amerykańska para posiada bilans 9-4 w ich wszystkich dotychczasowych startach w turniejach zawodowych. Do wielkiego triumfu w Miami dołożyła również półfinał turnieju w Madrycie w 2022 roku, czy II rundę podczas rozgrywanego w czasie pandemii US Open w 2020 roku.
ATP Masters 1000 w Miami rozpocznie się 19 marca, i potrwa do 2 kwietnia. Pierwsze mecze deblowe będą rozgrywane 22 marca. Hubert Hurkacz ma zapewnione również miejsce w drabince singlowej. W pierwszej rundzie będzie miał wolny los.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni
Zobacz także:
Oszlifował Rogera Federera. Teraz zajmie się kolejnym szwajcarskim talentem
"Jak forma, Lewy?". Świątek znów to zrobiła!