2022 rok był bez dwóch zdań najlepszym w karierze Igi Świątek - Polka wygrywała mecz za meczem, turniej za turniejem (w tym wielkoszlemowe Roland Garros i US Open).
To wszystko sprawiło, że w tym czasie zarobiła prawie 10 mln. dolarów (prawie 44 mln zł)!
Sama przyznaje, że pieniądze nie są najważniejsze, ale jednak to wszystko "chodzi w parze" i jest ze sobą ściśle powiązane. Jeśli odnosisz zwycięstwa, zgarniasz pokaźne premie.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Wracając do wyniku finansowego, jaki Świątek osiągnęła w poprzednim sezonie, to warto tutaj powiedzieć, że w całej swojej karierze - jak wyliczył PAP - jej licznik pokazał już sumę ponad 15,3 mln dolarów (ok. 67,4 mln zł).
W klasyfikacji wszech czasów pod tym względem Polka puka do bram najlepszej trzydziestki - aktualnie zajmuje 31. pozycję w tym zestawieniu.
Jej ostatni "łup" to 338 tys. dolarów australijskich (nieco ponad 1 mln zł) za dotarcie do IV rundy Australian Open. W Melbourne jednak Polka - sportowo - liczyła z pewnością na zdecydowanie więcej. Była zresztą typowana w roli faworytki do końcowego triumfu.
Wracając do listy zawodniczek, które zarobiły na korcie największe pieniądze, to na szczycie są siostry Williams. Wynik Sereny to prawie 95 mln dolarów, z kolei Venus zgarnęła nieco ponad 42,4 mln dolarów.
Na 9. pozycji znalazła się najlepsza spośród Polek, którą jest Agnieszka Radwańska. Jej wynik? Niemal 27,7 mln dolarów. Do bariery pięciu dobija pomału półfinalistka ostatniego Australian Open Magda Linette.
Zobacz także:
Walkower, groźny upadek i trzy złamane rakiety w 20 sekund
Rosjanie zdemolowali to miasto. Tenisistka pokazała, jak teraz wygląda