Kapitanowie Go Soeda i Mariusz Fyrstenberg nie zaskoczyli nominacjami do poszczególnych meczów. Obaj zamierzają wykorzystać najlepszych graczy, których mają do dyspozycji w Miki. Spotkanie odbędzie się na korcie twardym w hali Bourbon Beans Dome.
W sobotę o godz. 4:00 czasu polskiego na kort wyjdą Yoshihito Nishioka i Daniel Michalski. Następnie zmierzą się Taro Daniel i Kacper Żuk, zamykając rywalizację w pierwszym dniu.
Pozostałe gry zaplanowano na niedzielę. O godz. 3:00 naszego czasu spotkają się debliści: Ben McLachlan i Yosuke Watanuki oraz Łukasz Kubot i Jan Zieliński. Po nich dojdzie do starcia liderów obu drużyn, czyli Nishioki i Żuka. Na koniec, jeśli zajdzie taka potrzeba, zagrają jeszcze Daniel i Michalski.
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu
Nie ulega wątpliwości, że to gospodarze będą faworytami całego spotkania. Japończycy dysponują wyżej notowanymi singlistami, natomiast Biało-Czerwoni mają w składzie finalistę Australian Open 2023 (Zieliński) oraz byłego lidera klasyfikacji deblistów (Kubot). Kapitanowie mogą jeszcze dokonać zmian w nominacjach. Do ich dyspozycji pozostają również Kaichi Uchida i Maks Kaśnikowski.
Zwycięstwo w meczu odniesienie ta drużyna, która jako pierwsza zdobędzie trzy punkty. W nagrodę zagra w tym roku w Grupie Światowej I Pucharu Davisa. Pokonana ekipa będzie musiała rywalizować w Grupie Światowej II.
Transmisję z meczu Japonia - Polska przeprowadzi Polsat Sport. Szczegółowe relacje z wydarzeń w Pucharze Davisa na portalu WP SportoweFakty.
Japonia - Polska, Bourbon Beans Dome, Miki (Japonia)
Baraż o Grupę Światową I, kort twardy w hali
sobota-niedziela, 4-5 lutego
Gra 1.: Yoshihito Nishioka - Daniel Michalski *sobota godz 4:00 czasu polskiego
Gra 2.: Taro Daniel - Kacper Żuk *sobota
Gra 3.: Ben McLachlan / Yosuke Watanuki - Łukasz Kubot / Jan Zieliński *niedziela godz. 3:00 czasu polskiego
Gra 4.: Yoshihito Nishioka - Kacper Żuk *niedziela
Gra 5.: Taro Daniel - Daniel Michalski *niedziela
Czytaj także:
Magda Linette z życiowym sukcesem. Topnieje przewaga Igi Świątek
Hubert Hurkacz ponownie w elicie. Wielki mistrz wraca na tron