W poniedziałek Kacper Żuk (ATP 248) cieszył się z pierwszego zwycięstwa w sezonie 2023. W środę zagrał o ćwierćfinał zawodów Bangkok Open, a jego przeciwnikiem był niżej notowany o cztery pozycje w światowej klasyfikacji Michael Geerts (ATP 252).
Premierowa odsłona była wyrównana. Jako pierwszy okazje na przełamanie miał reprezentant Polski, lecz rywal uratował serwis w piątym gemie. Po zmianie stron zaatakował Belg i to on zdobył decydującego breaka. Żuk do końca walczył o odrobienie strat. W dziewiątym gemie obronił trzy piłki setowe, ale skapitulował przy czwartej.
"Żunio" lepiej rozpoczął drugą część pojedynku. Po długim boju zdobył przełamanie na 2:0, a po zmianie stron miał szansę poprawić wynik. Geerts jednak uratował serwis, a następnie doprowadził do remisu po 3. Decydujące wydarzenia dla losów tego seta miały miejsce w dziewiątym gemie. Polak łatwo oddał podanie po podwójnym błędzie. Po zmianie stron Belg wypracował dwie piłki meczowe i przy pierwszej okazji zwieńczył spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"
Geerts wygrał ostatecznie po 95 minutach 6:3, 6:4 i awansował do ćwierćfinału challengera w Nonthaburi. Zrewanżował się tym samym za porażkę doznaną w zawodach ITF World Tennis Tour w portugalskiej miejscowości Vale do Lobo w październiku 2020 roku. Żukowi pozostaje jeszcze rywalizacja w deblu, do którego zgłosił się wspólnie z Rumunem Nicholasem Davidem Ionelem.
Natomiast w czwartek o miejsce w ćwierćfinale singla zagra Daniel Michalski. Jego przeciwnikiem będzie rozstawiony z "trójką" Francuz Antoine Escoffier (ATP 192).
Bangkok Open 3, Nonthaburi (Tajlandia)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 80 tys. dolarów
środa, 18 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Michael Geerts (Belgia) - Kacper Żuk (Polska) 6:3, 6:4
Czytaj także:
Piękny widok! Tak wygląda ranking WTA przed Australian Open
Ostatni ranking przed Australian Open. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza