Zmienne szczęście gospodarzy w Adelajdzie. Zeszłotygodniowy finalista za burtą

PAP/EPA / Matt Turner / Na zdjęciu: John Millman
PAP/EPA / Matt Turner / Na zdjęciu: John Millman

Jason Kubler i John Millman sprawili radość miejscowym fanom i awansowali do II rundy rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 250 w Adelajdzie. Odpadł za to Christopher O'Connell i zeszłotygodniowy finalista z Pune, Francuz Benjamin Bonzi.

Przed kilkoma sezonami John Millman był najlepszym tenisistą Australii. Aktualnie znajduje się o wiele niżej i aby zagrać w turnieju ATP w Adelajdzie, musiał przebijać się przez kwalifikacje. Dostał się do głównej drabinki, a we wtorek, w meczu I rundy, sprawił niespodziankę i po prawie trzygodzinnej batalii pokonał 4:6, 6:3, 7:6(6) Alberta Ramosa.

Millman wykazał się dużą odpornością psychiczną w końcówce. W rozstrzygającym tie breaku przegrywał 4-6, ale obronił dwa meczbole, zdobył cztery decydujące punkty i mógł cieszyć się z sukcesu. W II rundzie Australijczyk zmierzy się z Alejandro Davidovichem.

Radość miejscowym kibicom sprawił też posiadacz dzikiej karty, Jason Kubler. 29-latek z Brisbane wygrał 7:6(2), 7:5 z graczem z eliminacji, Tomasem Martinem Etcheverrym, a jego kolejnym rywalem będzie Miomir Kecmanović. Odpadł za to "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji, Christopher O'Connell, który nie sprostał Tommy'emu Paulowi. Rozstawiony z numerem ósmym Amerykanin w 1/8 finału stanie naprzeciw Jacka Drapera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tajskie wakacje byłego gwiazdora

Największym zaskoczeniem drugiego dnia zawodów jest porażka Benjamina Bonziego. Francuz, zeszłotygodniowy finalista z Pune, zmarnował meczbola w drugim secie i przegrał 6:3, 6:7(8), 6:7(3) z lucky loserem, Robinem Haase. Holender, który w głównej drabince zastąpił Maxime'a Cressy'ego, o ćwierćfinał powalczy z oznaczonym "czwórką" Roberto Bautistą.

Rozstawiony z numerem drugim Pablo Carreno w II rundzie zmierzy się z Soonwoo Kwonem. Koreańczyk, kolejny "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, pokonał 6:4, 6:4 kwalifikanta Tomasa Machaca. Z kolei inauguracyjnym rywalem Karena Chaczanowa, turniejowej "trójki", został Marc-Andrea Huesler, który w trzech setach ograł Arthura Rinderknecha.

W II rundzie zameldował się też Mikael Ymer. Szwed, gracz z eliminacji, po prawie dwuipółgodzinnym pojedynku okazał się lepszy od Emila Ruusuvuoriego. Jego następnym przeciwnikiem będzie Mackenzie McDonald.

Adelaide International 2, Adelajda (Australia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 642,7 tys. dolarów
wtorek, 10 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Tommy Paul (USA, 8) - Christopher O'Connell (Australia, LL) 6:4, 7:5
Marc-Andrea Huesler (Szwajcaria) - Arthur Rinderknech (Francja) 4:6, 7:6(5), 6:4
Jason Kubler (Australia, WC) - Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, Q) 7:6(2), 7:5
Mikael Ymer (Szwecja, Q) - Emil Ruusuvuori (Finlandia) 6:4, 4:6, 6:3
John Millman (Australia, Q) - Albert Ramos (Hiszpania) 4:6, 6:3, 7:6(6)
Robin Haase (Holandia, LL) - Benjamin Bonzi (Francja) 3:6, 7:6(8), 7:6(3)
Soon Woo Kwon (Korea Południowa, LL) - Tomas Machac (Czechy, Q) 6:4, 6:4

wolne losy: Andriej Rublow (1); Pablo Carreno (Hiszpania, 2); Karen Chaczanow (3); Roberto Bautista (Hiszpania, 4)

Co z zakażonymi koronawirusem w Australian Open? Zaskakująca decyzja

Źródło artykułu: WP SportoweFakty