Trzysetowa bitwa Huberta Hurkacza. Polska w opałach

Getty Images / Chris Hyde / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Chris Hyde / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

W Brisbane Polska walczy z Włochami o półfinał United Cup. Hubert Hurkacz przegrał z Matteo Berrettinim po trzysetowym boju i nasza drużyna znalazła się w opałach.

W środę rozgrywane są finały miast. W Brisbane Polska mierzy się z Włochami. Stawką jest miejsce w półfinale United Cup. Po dwóch pojedynkach był remis 1-1. Po godz. 8:30 polskiego czasu na kort wyszli Hubert Hurkacz i Matteo Berrettini. Lepszy okazał się finalista Wimbledonu 2021, który pokonał Polaka 6:4, 3:6, 6:3.

Początek był bardzo niepewny w wykonaniu Hurkacza. Brakowało mu cierpliwości, atakował z nieprzygotowanych pozycji i popełniał błędy. Wyrzucony forhend kosztował go stratę serwisu już w pierwszym gemie. Złe otwarcie nie zdeprymowało Polaka, który podniósł poziom swojej gry i czekał na szanse. Wymusił na rywalu błąd dobrze skonstruowaną akcją ofensywną i zaliczył przełamanie w czwartym gemie.

Po obronie break pointa Hurkacz z 0:2 wyszedł na 3:2. W grze Polaka wciąż jednak było sporo nerwowości. Berrettini był na korcie solidniejszy. Włoch lepiej kontrolował swoje uderzenia, świetnie pracował w obronie i swobodniej przechodził do ataku. W poczynaniach Hurkacza było sporo chaosu. W ósmym gemie dzieliły go dwa punkty od przełamania, ale ostatecznie nie wypracował sobie break pointa. W dziewiątym oddał podanie wyrzucając forhend. W 10. Polak popełnił jeszcze jeden forhendowy błąd i I set dobiegł końca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

W II partii obaj tenisiści dosyć pewnie utrzymywali podanie. Małe problemy miał Berrettini w czwartym gemie, ale od 15-30 zdobył trzy punkty. Hurkacz rozkręcał się i coraz częściej spychał rywala do głębokiej defensywy. Kapitalne minięcie forhendowe i głęboki bekhend po linii przyniosły mu przełamanie na 4:2. Polak nie miał najmniejszej chwili zawahania i spokojnie utrzymał przewagę. Wynik II partii na 6:3 ustalił asem.

W III secie tenisiści dbali o jak najszybsze rozstrzyganie gemów serwisem. Jednak w szóstym gemie Hurkacz znalazł się w tarapatach. Berrettini popisał się dwoma świetnymi kontrami. Przy break poincie Polak nie wytrzymał długiej wymiany, wyrzucił forhend i oddał podanie. Zwrotu akcji nie było. Włoch bardzo dobrze serwował i utrzymał przewagę. W dziewiątym gemie Hurkacz obronił pierwszą piłkę meczową pięknym forhendem. Drugą Berrettini wykorzystał wygrywającym serwisem.

Berrettini mógł polegać na swoim forhendzie (12 kończących uderzeń). Hurkacz grał nierówno i w ważnych momentach forhend go zawodził. W trwającym godzinę i 56 minut meczu Polak zaserwował 12 asów, a Włoch miał ich 11. Obaj tenisiści mieli po cztery break pointy. Berrettini dwa razy oddał podanie, a uzyskał trzy przełamania.

Zwycięzcy trzech finałów miast zapewnią sobie awans do najlepszej czwórki United Cup. Stawkę uzupełni jedna spośród trzech przegranych drużyn, która będzie miała najlepszy bilans. Półfinały i wielki finał imprezy odbędą się w Sydney.

Polska - Włochy 1:2, Pat Rafter Arena, Brisbane (Australia)
United Cup, finały miast
środa, 4 stycznia 2023

Gra 1: Daniel Michalski - Lorenzo Musetti 1:6, 1:6
Gra 2: Iga Świątek - Martina Trevisan 6:2, 6:4
Gra 3: Hubert Hurkacz - Matteo Berrettini 4:6, 6:3, 3:6
Gra 4: Magda Linette - Lucia Bronzetti
Gra 5: Iga Świątek / Hubert Hurkacz - Camilla Rosatello / Lorenzo Musetti

Czytaj także:
Wystarczyła niespełna godzina. Lekcja tenisa w meczu Polaka
Hubert Hurkacz w elicie. Zobacz pierwsze notowanie rankingu ATP w 2023 roku

Źródło artykułu: WP SportoweFakty