Co oni zrobili? Niewiarygodna decyzja ws. Igi Świątek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świąek zdominowała poprzedni sezon rywalizacji na kortach. Wygrała dwa wielkoszlemowe turnieje, a do tego awansowała na pozycję liderki rankingu WTA. Mimo tego Międzynarodowy Związek Dziennikarzy Sportowych (AIPS) pominął ją w nominacjach.

To był bez wątpienia sezon Igi Świątek. Po zakończeniu kariery przez Ashleigh Barty to Polka została nową liderką rankingu WTA. W następnych tygodniach udowodniła, że pozycja ta nie jest dziełem przypadku. Świątek kroczyła od zwycięstwa do zwycięstwa i zdominowała rywalizację na kortach. Wygrała też dwa wielkoszlemowe turnieje.

Za świetną grę reprezentantka Polski została nominowana w wielu plebiscytach, a w większości z nich odbiera główne nagrody. Inaczej jest jednak w przypadku rankingu zorganizowanego przez Międzynarodowy Związek Dziennikarzy Sportowych (AIPS).

Jego władze podjęły niewiarygodną decyzję. Wśród trójki nominowanych tenisistek zabrakło bowiem Igi Świątek. Są za to Serena Williams, Ons Jabeur i Naomi Osaka. Żadna z nich nie odniosła takich sukcesów jak Polka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Wybór Jabeur można obronić wynikami. Tunezyjka jest najgroźniejszą rywalką Świątek i w rankingu WTA zajmuje drugą pozycję. Jednak zarówno Osaka, jak i Williams nie notowały spektakularnych wyników, a Amerykanka zasłynęła tym, że podczas US Open zakończyła karierę.

W plebiscycie organizowanym przez Międzynarodowy Związek Dziennikarzy Sportowych wybierani są najlepsi sportowcy ostatnich dwunastu miesięcy bez podziału na dyscypliny. Wśród mężczyzn nominowany został Robert Lewandowski.

Czytaj także:
To jedyna Rosjanka z którą rozmawia trener Świątek. Zdradził, dlaczego
Ruszył turniej w Abu Zabi. Faworyci górą w pierwszym dniu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty