To on zakończy sezon jako numer jeden. Najmłodszy w historii

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Rozgrywany w Turynie turniej ATP Finals 2022 rozstrzygnął kwestię tego, kto będzie najlepszym tenisistą świata na koniec sezonu. Carlos Alcaraz może się pochwalić historycznym wyczynem.

W tym artykule dowiesz się o:

W ciągu ostatnich miesięcy Carlos Alcaraz wzniósł się na wyżyny i osiągnął kolejne kamienie milowe. Najpierw wygrał imprezę rangi ATP 500 (w Rio de Janeiro, a potem w Barcelonie). Następnie wywalczył tytuły rangi ATP Masters 1000 (w Miami i Madrycie). Na koniec został mistrzem wielkoszlemowym, triumfując w US Open 2022. W sumie rozegrał 70 pojedynków, z czego wygrał 57.

Po zwycięstwie w Nowym Jorku młody Hiszpan został liderem światowego zestawienia. Z powodu kontuzji kolana wycofał się z ATP Finals 2022, dlatego nie był pewny utrzymania pierwszej pozycji na koniec sezonu. Już po trzech dniach Turnieju Mistrzów pewne jest, że nikt nie zdoła go wyprzedzić. Rafael Nadal stracił szansę na wyjście z grupy, a Stefanos Tsitsipas nie wygra całych zawodów z bilansem 5-0, bo przegrał na inaugurację z Novakiem Djokoviciem.

Tym samym Alcaraz został 18. tenisistą w blisko 50-letniej historii rankingu ATP, który zakończy sezon jako numer jeden. Młody Hiszpan przerwał tym samym trwającą od 2004 roku dominację tzw. Wielkiej Czwórki (Roger Federer, Rafael Nadal, Novak Djoković i Andy Murray).

Alcaraz będzie pierwszym nastolatkiem, który zwieńczy tenisowy rok jako lider światowej klasyfikacji. 5 grudnia, gdy ukaże się notowanie rankingu ATP na koniec sezonu 2022, będzie miał 19 lat i 214 dni. Dotychczas najmłodszym numerem jeden na zakończenie roku był w 2001 roku Lleyton Hewitt (20 lat i 275 dni).

Czytaj także:
Utalentowany Polak złamał kolejną barierę. Zobacz ranking przed ATP Finals
Duży awans Urszuli Radwańskiej. Iga Świątek kolejny tydzień na tronie

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

Źródło artykułu: