Iga Świątek dominuje nie tylko na kortach. Eksperci na Twitterze nie mogą wyjść z podziwu

Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Michael Owens / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek pokonała Donnę Vekić 6:3, 3:6, 6:0 i wygrała turniej WTA 500 rozgrywany w San Diego. Tym samym to jej ósmy tytuł w tym roku. Eksperci na Twitterze byli pod ogromnym wrażeniem jej kolejnego fenomenalnego występu.

Po pierwszym secie wydawało się, że Donna Vekić nie będzie w stanie powalczyć z Igą Świątek. Chorwatka jednak była w stanie zwyciężyć w II partii. W trzeciej odsłonie meczu nie miała jednak nic do powiedzenia.

"W ubiegłą niedzielę Iga Świątek grała trzygodzinny finał w Ostrawie. Zmęczona fizycznie i psychicznie, przeziębiona wsiadła w samolot i poleciała do San Diego. 9 godzin różnicy, jet lag, cztery zwycięstwa w turnieju i... tytuł! Zjawisko w tourze" - podziwia Rafał Smoliński, redaktor portalu WP SportoweFakty.

"Po wyczerpującym, przegranym finale w Ostrawie Iga Świątek poleciała do San Diego. Wygrała trzy trzysetowe mecze, ostatniego seta 6:0 i ma ósmy tytuł w tym roku! Kosmos!" - zachwyca się Łukasz Iwanek z portalu WP SportoweFakty.

"@iga_swiatek wygrywa turniej w San Diego i jest to jej ósma wygrana turniejowa w tym sezonie. Wielki wyczyn Polki!" - wniebowzięty jest również Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.

Niektóre osoby podważały obecne miejsce Polki w rankingu. Po tym sezonie powinni jednak zmienić swoje zdanie. "@iga_swiatek został w tym roku jeszcze jeden start - w turnieju #WTAFinals, gdzie będzie faworytką. Przez niespełna 10 miesięcy wywalczyła osiem tytułów, w tym dwa wielkoszlemowe i ma bilans 64 zw./8 por. Czy jeszcze ktoś ma wątpliwości, co do pozycji Polki w zawodowym tenisie?" - zapytał już na swoim profilu Romer.

"Kto mógł wygrać piekielnie mocno obsadzony turniej, przylatując na niego 3 dni wcześniej, z kompletnie innej strefy czasowej, z hali, zmęczona poprzednim występem i przeziębieniem, no kto? #1GA" - pyta retorycznie Joanna Sakowicz-Kostecka, była tenisistka a obecnie komentatorka i ekspertka Canal+ Sport.

Przed turniejem w San Diego dochodziły głosy, że Świątek może się z niego wycofać. Polka jednak do niego przystąpiła i pokazała się z najlepszej możliwej strony. "8. tytuł w sezonie, a do tego kolejny smakowity bagiel (6:0), już 21. w tym roku. Pięknie Iga Świątek zareagowała na porażkę w drugim secie. Dziwny to był turniej, a sam pomysł występu w SD nieco zaskakujący, ale w kontekście przygotowań do WTA Finals ten triumf to mentalny bonus" - napisał dziennikarz Super Expressu, Michał Chojecki.

A przed nami już tylko ostatni turniej w tym sezonie z udziałem Świątek, nad czym rozpacza Chojecki. "Nadchodzą prawie dwa pełne miesiące bez meczów Igi. Ciężko to będzie po tym sezonie wytrzymać".

"Iga Świątek pokonała Donnę Vekic 6:3, 3:6, 6:0 w finale turnieju WTA 500 w San Diego ! To ósmy tytuł naszej tenisistki w tym sezonie, a jedenasty w całej karierze" - podkreślił Marcin Weiss z portalu Poinformowani.

W tym sezonie liderka światowego rankingu przyzwyczaiła do wygrywania setów bez straty gema. "Iga Świątek - Donna Vekić 6:3, 3:6, 6:0 w finale w San Diego. Popis Igi w decydującym secie (24:5 w punktach). Ósmy tytuł w sezonie Iga zapewnia sobie bajglem. To 21. set wygrany przez Igę 6:0 w 2022 r., 25 bajgli miała S. Williams w 2013 r., 29 bajgli to rekord (S. Graf 1988)" - wylicza Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.

"Co to było w trzecim secie Donna Vekic grała jak za najlepszych lat, a tu wjechał trzeci set, Iga na pełnej, nie oddała ani gema rywalce, same nokautujące zagrania. Popis, po prostu popis @iga_swiatek" - nie może się nadziwić Dominik Senkowski, dziennikarz portalu Sport.pl.

Natomiast oficjalny profil WTA w czterech słowach skomentował wygrany turniej przez liderkę światowego rankingu. "IGA SIĘ NIE ZATRZYMUJE" - brzmi przetłumaczone zdanie.

Przeczytaj także:
Jest kolejny tytuł Igi Świątek! Totalna dominacja w trzecim secie
Koncert Igi Świątek. Ta piłka to poezja [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze

Komentarze (2)
avatar
Pan Mariusz
17.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jakoś mnie odpycha i odraża swoją emocjonalnością, ale każda potwora znajdzie swojego amatora. 
avatar
Pan Mariusz
17.10.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I na taki paszto ktoś by poleciał? Przede wszystkim ode mnie sp..rd.l.ć! Ja